Mam 17 lat. Mieszkam z naj ukochańszą osobą i jedyną rodziną , jaka mi została. Z wujaszkiem Tomim.
Pewno kolejne pytanie. Dlaczego? Ale opowiem wam po tem.Jestem brunetka, szczupła nie wysoką brunetką , o brązowych oczach i małym zgrabnym, i lekko zadartym nosku.
Uczę się w pobliskim liceum, jeszcze ale już nie długo. Po każdych zajęciach,jadę do wujka na jego tor.
Tak ,mój kochany wujaszek ma swój tor, uczy przyszłych ścigaczy(tak ja ich nazywam) i organizuje wyścigi.Dwa miastowe gangi, bili się o mojego wujka i o mnie. Byśmy dołączyli do nich. Ale my wiemy dobrze, co się z tym wiąże. A my , nie będziemy ryzykować. Bo już straciliśmy ukochane osoby.
Dlaczego , wujaszek jest moim prawnym opiekunem?
Ponieważ, moi rodzice zostali zabici, gdy miałam dziesięć lat.
Mój św.pamięci tata, prowadził tor razem z wujkiem . Dlatego mieliśmy "frutu " jak fabryka drutu. Lecz ja, nie odnosiłam się tym tak bardzo. "Pieniądz jest i go nie ma." tak mawiała moja mama. "A rodzina jest zawsze, taka czy owaka , lecz jest z nami. Czy tego chcemy , czy nie chcemy".Ale moich rodziców, już nie było na świecie.
Czy cierpiałam? Oczywiście, byłam wtedy tylko małym dzieckiem. Wujek bez namysłu wziął mnie do siebie. Był bratem mojego taty, i był starym kawalerem, mimo iż miał zaledwie 32lata. Był młodszy od mojego taty,o trzy lata.
Chodzili do tej samej szkoły, i trzymali się z paczka znajomych.
Ale w liceum nastał ich rozłam, ponieważ mój kochany św.pamięci staruszek, dołączył do jednego z gangów, "Black Streetów".
Wujaszek oczywiście jemu tego doradzał, ale nie wyszło to najlepiej. Więc podczas jednej z misji , akcji coś nawaliło, i moi rodzice zginęli.
CZYTASZ
MY PASSION, MY LIFE.
Teen Fiction*PRĘDKOŚĆ *ADRENALINA *KASKADERKA *RYWALIZACJA *WYGRANA *WZLOTY I UPADKI Te cechy opisują mnie. Moją pasję, zamiłowanie , hobby. Nazywam się Martyna Anastazja Norynberg . Ale wszyscy wołają na mnie "Billy". Dlaczego? Nie pytajcie , sama nie wie...