Jutro pierwszy dzień w nowej szkole.. hmm troszkę się stresuje ale cieszę się że nie będę musiała mieć tej samej klasy co w podstawówce... Najgorsza klasa jaka mogła by mi się przytrafić. Byłam takim 'odrzutkiem' nikt mnie nie lubił, zawsze byłam wybierana ostatnia na wf , a wydaje mi się że bardzo dobrze grałam w różne sporty, byłam obrażana , wytykano mi wszystkie błędy a innym nie, było to przykre , miałam małą depresje i nie chciałam już żyć ale jakimś dziwnym cudem żyję dalej i dobrze mi z tym , nawet jeśli nie mam prawdziwych przyjaciół w realu to mam 2 najlepsze IP dzięki nim też poznałam najlepszego idola na świecie dzięki niemu i moim ip żyję dalej... Ale dobra no. W końcu nowa szkoła !!! Mam nadzieję że będzie mi tu dobrze poznam nowych ludzi a może się z kimś nawet zaprzyjaźnię było by MEGA ! Oby tylko nie było jak w podstawówce nie chcę znowu mieć depresji teraz tego bym już nie wytrzymała... Ale nie mam zamiaru smutać mam dobre nastawienie i koniec !!! Chcę być szczęśliwa w końcu ! Nowa ja ! Heh wydaje mi się to śmieszne ale cóż...To nowa ja Monika Blok ! Powtarzałam sobie cały wieczór przed zaśnięciem , ponieważ miałam stres przed jutrzejszym dniem bo rozpoczęcie roku. I tak powtarzałam aż w końcu zasnęłam ...
Nagle budzi mnie budzik ... przestraszyłam się trochę ponieważ przez całe 2 miesiące spałam do której chciałam i nic mnie nie budziło no chyba że zapach obiadu hahah.Wstałam . Poszłam ledwo żywa do łazienki wzięłam szybki prysznic ogarnęłam włosy i wróciłam do pokoju aby się ubrać . Spojrzałam na szafę była wypchana ciuchami ale i tak nie miałam co ubrać. Kurczę noo to rozpoczęcie roku muszę wyglądać świetnie. Ubrałam czarną rozkloszowaną spódniczkę białą koszule patrzę na godzinę i widzę 7;50 wtedy się przebudziłam pobiegłam do kuchni szybko zjadałam śniadanie . Ubrałam baletki i ruszyłam na przystanek. Było już parę osób .Wyjełam telefon z torebki i napisałam do moje IP Klaudii że boje się że jednak nie dam rady ale dostałam od niej od razu ''opierdziel'' że dam rade i nie mam się cykać . Uff ulżyło mi... Po chwili podjechał autobus . Było w nim już parę osób. Usiadłam sama . Zastanawiałam się czy mam zagadać do osób które siedziały za mną i rozmawiały na cały autobus ale stwierdziłam że NIE. Zatrzymaliśmy się na kolejnym przystanku. Do autobusu weszło parę osób a na końcu bardzo ale to bardzo przystojny chłopak. Zauważyłam , że idzie w moją stronę . Nie mogłam uwierzyć dosiadł się do mnie i powiedział :-Hej. Wolne ? - wskazał na miejsce obok mnie.-Tak. Siadaj jeśli chcesz.- byłam lekko zdziwiona ale to nic.Zaczęliśmy rozmawiać. Dowiedziałam się , że nazywa się Kuba ,jest tu nowy i będzie chodził do 2 gimnazjum.Świetnie mi się z nim rozmawiało. Czułam jak byśmy się znali jakieś parę lat. To było dość dziwne.
(oczami Kuby)Z tej Moniki to była mega laska.. Szkoda że taka nie śmiała ja ją ośmiela haha !Dojechaliśmy do szkoły , widziałem że jest strasznie przerażona tym co się dzieję dlatego mam zamiar ją powspierać. Ja jakoś się tego nie bałem ponieważ co jakiś czas zmieniałem szkołę i chyba przejechałem po całej Polsce mam nadzieję że teraz będzie inaczej bo bardzo polubiłem Monikę..-heej Moniaa ! Nie stresuj się jestem tu .-No wieem przecież cię widzę. - zauważyłem jak się ze mnie śmieje pod nosem. ja tez się zaśmiałem.-usiądziemy razem czy dalej od siebie ?- śmiałem się-Wydaje mi się że powinniśmy dalej.haha - śmiała się ze mnie smarkula- No dobra to CZEŚĆ !- odpowiadziłem ironicznie i ją zostawiłem. hahaUsiadła sama miała wolne miejsce. Pewnie dla mnie ale nie wiem tego haha.Zauważyłem ,że w jej stronę idzie chłopak był niczego sobie. Ale Monika jest moja i koniec.Ruszyłem biegem w jej stronę hah.Byłem pierwszy uff.Zapytałem Moniki :-Wolne ? Mogę tu usiąść ?- śmiała się ze mnie .- Jasne siadaj.- chyba wiedziała że nie chciałem aby ten typek usiadł obok niej. ahahaZaczęła się akademnia .Była strasznie nuda ale z Moniką hmm było dość śmiesznie . Co chwilę się z czegoś śmieliśmy .. HAHA.Przyszedł czas żeby pójść do swoich klas po plan lekcji. Musiałem zostawić Monikę samą .
(oczami Moniki)
Zostawiłam Kubę samego. HAHA. Świetnie się z nim bawię.
Weszłam do klasy nr 5 to była moja klasa widziałam że ta 1 gim . wyglądała na bardzo dojrzałą i spoko klasę . Wszyscy rozmawiali nawet mnie zaprosili do rozmowy było mi bardzo miło w tej klasie.
Wydaje mi się że to będą najlepsze 3 lata w moim życiu.
Najbardziej z klasy polubiłam chyba Julkę a ona mnie usiadła do mnie do ławki zapoznałyśmy się i wgl. było Super. OHH. jestem tak szczęśliwa.
Pani podała nam plan lekcji i mogliśmy wracać do domu . Wyszłam z klasy śmiejąc się z Julią a przed klasą czekał na mnie Kuba.
Doszliśmy w trójkę na przystanek. Niestety Julia jechała innym autobusem i musiałam się z nią rozstać . Zostałam z Kubą. Przyjechała nasz autobus. Wymieniliśmy się numerami na koniec i pożegnaliśmy się "misiem".Tak wiem nie jest to idealne ale się staram, mam nadzieję że się spodobało !
CZYTASZ
'' Teraz... ''
Teen FictionOpowieść o miłości nastolatków do siebie . Gdy już wszyscy są szczęśliwi , wraca była dziewczyna Kuby , która chce zniszczyć szczęśliwi związek i tu zaczyna się wszytko komplikować...