'' Teraz... ''

#23 ''Mam tego dość ''

  - Monika , przepraszam
- Taaa .
-Na serio skarbie , wybacz mi .
-I co z tego że ja ci teraz wybaczę , jeśli i tak z Tamarą będziesz przebywał więcej czasu niż ze mną ?
- Nie będę , obiecuje , jeśli chcesz to urwę z nią kontakt dla ciebie
-Nie musisz.... - Spojrzałam na swoje nogi, ponownie podniosłam głowę i spojrzałam na niego . - zrób jak uważasz .
- Monisiu , przepraszam za wszytko i obiecuje się ze będzie lepiej teraz .
-Obiecujesz ?- Podeszłam, zapłakana bliżej Kuby
-Tak , skarbie obiecuje . - Objął moją twarz rękoma i pocałował mnie w czoło .












***

Wzięłam szybki prysznic , położyłam się do łóżka czekając na Kubę bo został dziś u mnie na noc .
On jak zwykle siedział dłużej w tej toalecie niż ja , mam nadzieję teraz będzie lepiej , nie będzie mi jakoś przeszkadzało to że on się spotyka z Sarnowską ale żeby miał czas dla mnie bo już miałam tego dość że mój własny chłopak nie miał dla mnie czasu , bo przebywał ze swoja psychicznie załamaną byłą , to nie było raczej fajne , a co jeżeli Tamara stwierdziła że jednak ma szanse u Kuby , on jej w pewnym sensie zrobił nadzieję więc bym się nie zdziwiła że ona chce do niego wrócić , ale ja jej pod żadnym względem na to nie pozwolę , Kuba jest mój i koniec , za bardzo go kocham aby oddać go komuś innemu .


(Oczami Kuby )

Wychodząc do pokoju Moniki , zobaczyłem jak moja piękna królewna śpi , powoli nie budząc Moni wślizgnąłem się pod kołdrę i ją przytuliłem do siebie , objąłem ją swoimi ramionami i pocałowałem w czoło i zasnąłem .

Byłem na dyskotece, Monika siedziała obok mnie pijąc jakieś alko, po chwili oboje poszliśmy potańczyć za chwile jakaś laska podeszła do mnie aby zrobić ''Odbijanego '' oczywiście nie miałem nic przeciwko , byłem już tak zalany że nie wiedziałem co się dzieje , ta laska chyba zaciągnęła mnie do toalety i chyba zaczęliśmy się całować i ona zaczęła mnie powoli rozbierać ale ja jej odmawiałem. Po chwili zobaczyłem Monię która na to wszytko patrzała i ruszyła w stronę wyjścia .
-Monikaaaa ! - Nie odwróciła się nawet . A mi się już zbierały łzy w oczach . Podbiegłem do niej jak najszybciej i chciałem ją zatrzymać ale ona mnie odepchnęłam , widziałem w jej oczach nienawiść i łzy . Nie chciałem jej zrobić przykrości , jestem pijany , tak jakoś wyszło .
-Monika , przepraszam .
-Zostaw mnie ! Rozumiesz ! Nienawidzę cię ! Zapomnij o mnie !
(Oczami Moniki )
Kuba cały się trząsł , łzy spływały mu po policzkach i krzyczał tylko przez sen
-Monika nie zostawiaj mnie , proszę !!!
Stwierdziłam że nie mogę patrzeć jak się on się męczy więc zaczęłam go budzić powoli .
-Kubuś , skarbie , obudź się
-Monika ?- powiedział zaspany przez łzy w oczach .
-Tak już dobrze , jestem tu .
-Nie zostawisz mnie ? proszę ....
-Oczywiście że nie . Obiecuję -Przytuliliśmy się do siebie i zasnęliśmy wtuleni w siebie .
***
(Oczami Kuby )
Byłem u Tamary aby jej powiedzieć że nie możemy spędzać więcej już tyle czasu co kiedyś , razem z Tamą poszliśmy na górę aby mógł jej powiedzieć to co chcę w cztery oczy , Monika czekała na dole .
-Słuchaj Tamara , nie możemy już więcej się tak spotykać rozumiesz ?
-Ale co dlaczego ?
-Monika , ona jest moją dziewczyną , ją kocham i nie chcę żeby czuła się gorzej , bo ona ma rację że spotykam się więcej z tobą niż z nią . Przepraszam .
- Czyli jednak wolisz ją .... A ja myślałam ....
-To źle myślałaś .
-Przepraszam .


Wyszedłem z domu Tamary z Moniką .
-Obiecujesz że już się z nią nie spotkasz nie mówiąc mi nic o tym .?
-Tak skarbie , obiecuje . - Pocałowałem ja w policzek .
Oboje poszliśmy się przejść , w końcu widziałem radość w oczach Moni , była szczęśliwa że możemy spędzić czas razem ,ruszyliśmy w stronę naszego parku .


***
(Oczami Moniki )
Już kładłam się spać aż tu nagle dostałam sms'a od Nikodema
Monikaaa ! Pamiętasz te zawody na których byliśmy są już wyniki!!!
WYGRALIŚMY ! Jedziemy daleeej !!!
Widzimy się jutro na treningu ;)
Dobranoc :*
Gdy to przeczytałam na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech , jutro po treningu wpadnę do Kuby i mu wszystko powiem ! Jeju już się mega cieszę na te zawody .


(Oczami Kuby ) *Nazajutrz *
Siedziałem w salonie oglądając telewizję aż naglę usłyszałem dzwonek do drzwi , wstałem i ruszyłem w ich stronę , przed nimi stałą Tamara.
-Co byś chciała ode mnie co ?
-Emm Kuba... bo ja chcę porozmawiać - wiedziałem że Moni się to nie spodoba ale co miałem zrobić, nie dowie się .

(Oczami Moniki )
Wyszła z treningu i ruszyłam z Nikodemem w stronę domu Kuby .
Zapukałam z uśmiechem na twarzy do drzwi domu Kuby , i od razu weszłam co zobaczyłam .... Kurwa nie wierze . Tamara cała zapłakana przytulona do Kuby , nie , nie zniosę już tego .
Wybiegłam z domu Kuby i chciałam jak najdalej odejść od niego , Niki za mną aż nie nadążał , aż nagle poczułam czyjeś ręce na moich ramionach .
-Monika , stój . - Powiedział Kuba .
-Nie ! Obiecałeś mi ! Jak mogłeś !! - powiedziałam przez łzy w oczach
-Daj mi wyjaśnić !
-Nie mam tego dość ! Obiecałeś ! Idź do niej , z nią pewnie będzie ci lepiej . Zostaw mnie !
-Skarbie .... Przepraszam ..
- Nie ! Mam już tego dość , przepraszałeś mnie już tyle razy i to nic nie znaczyło !
-Kochanie ...
-Nie , nie kochanie ... Musimy dać sobie spokój od siebie na jakiś czas ... mam tego dość rozumiesz ?
-Ale Monika ....
- Pa Kuba.... - Ruszyłam w stronę domu a Nikodem który się wszystkiemu przyglądał ruszył za mną ...

(Oczami Kuby )
Dać sobie spokój ? Dlaczego ?
Usiadłem na schodach , zaczął padać deszcz , oparłem głowę o swoje ręce i załamałem się ...
Co teraz będzie ? Wróci do mnie ?