#5 '' Mój kochany ''

18 3 0
                                    

(oczami Juli)... Nie byłam pewna tego co robię . Uczucia wzięły górę . Całą drogę którą przeszłam rozmyślałam czy tego naprawdę chcę . Czy warto spróbować ?Czy na pewno go kocham ? Tak myślałam o tym ciągle , całą drogę ale gdy weszliśmy już do parku byłam pewna że warto spróbować , a jeśli okazało by się że do mnie nic nie czuje (o by tak nie było )bym go unikała w szkolę , bym się nie odezwała do niego , chodziła bym z dala od niego. Ale warto spróbować dla mnie on coś znaczy . Kocham go. Pomimo tego że znam go tylko 2 dni czuję że łączy nas coś takiego niezwykłego .Przybliżyłam się do niego przytuliłam i przybliżyłam swoje usta do jego . Widziałam jego minę nie byłam pewna co ona oznacza ale... zrobiłam to wpiłam się w jego usta i pocałowałam. Mój pierwszy prawdziwy pocałunek nie licząc tych w przedszkolu. Co on zrobił ? Odwzajemnił go. Tak jak ja się we mnie wpił i namiętnie pocałował . Nie mogłam w to uwierzyć co się dzieje . Gdy już odessałam się od niego przytuliłam go mocno , łza spłynęła mi po policzku szybko ją otarłam . Przytuliłam się tak mocno że nie chciałam go puści Kuba tak samo. W końcu się puściliśmy . Złapał mnie z rękę i zaczęliśmy rozmawiać .-Długo to planowałaś młoda ?-Nie, tak jakoś stwierdziłam że się na ciebie rzucę i pocałuję – Parskłam-Okej. To ja tak przez przypadek odwzajemniłem tego buziaka.--No okej. Spoko. - Było mi trochę głupio, Kuba chyba to zobaczyły .I przytulił mnie bardzo mocno na środku alei w tym parku i pocałował ponownie gdy skończył powiedział do mnie tak :-Tym razem to nie z przypadku niunia-No okej. - Usiedliśmy z plecakami na ławce przy fontannie wtuliłam się w Kubę i zaczęłam przyglądać się przyrodzie która nas otaczała i fontannie naprzeciwko jest piękna.-I co teraz niunia?-A co ma być ? -ciekawe o co mu chodzi bo ja nie wiem jak mam odpowiedzieć-No nie wiem miałem nadzieję że mi odpowiesz .-Hmm. Zasnęliśmy w autobusie , do domu z tego parku mamy około 4kilometry więc co ty na to powiesz ? Idziemy ? Czy jedziemy autobusem ? ale wydaje mi się że teraz już autobus nie pojedzie chyba.... Lepiej zadzwonię do mamy.-No masz rację lepiej zadzwoń bo pewnie się martwi . A jeżeli chodzi o powrót to możemy iść. Przeszedłbym się. Ale mam nadzieję że znasz drogę bo ja tu się wprowadziłem parę dni temu.-Znam znam . Halo?... Mamo... Wrócę trochę poźniej... Jestem z przyjacielem ...A gdzie ? Hmm. W Gdańsku. Hahaha .... Mamo luz , jestem w parku 5kilomętrów od domu. Powiem ci co się stało jak wrócę, w sensie nic się nie stało ale opowiem ci co się dziś wydarzyło... No dobra kończę...Papa... No ja też cię kocham. - Rozłączam się bo już miałam dość tej rozmowy.-Przyjacielem ? Co się wydarzyło ? O nas też powiesz ? --O nas ? Są jacyś nas ? - dobra przyznaje bez bicia ale to pytanie było głupie...-A nie ma ? Kurczę Monia o co chodzi teraz ?! - To jednak jesteśmy razem ? Kurde jakoś nie miło się zrobiło , tak poważnie . Ogar Monia . Ciągle sobie mówiłam .-Nie,no są . O co mi chodzi ?! O nic. - śmieję się pod nosem .-Czyli ja jestem chłopakiem , czy przyjacielem ?-Yyym. No mamie mówię że jesteś przyjacielem bo wiesz ... Było by sto pytani naraz .A tak serio to chłopakiem .. chyba (?) - Chyba zrobiło mu się przykro jak powiedziałam że chyba .-Jak to chyba ?! Myślałem że jestem na serio ... - No jest ale jak to mam powiedzieć-No jesteś . Po prostu trochę mi głupio. A więc jesteś moim chłopakiem , powiem nawet mamie ale za jakiś czas. - Ulżyło mi

-A ty jesteś moją dziewczyną – Przytula mnie mocno . Robi mi się trochę zimno , jest już po 18:00 więc się nie dziwię w wrześniu nie jest za ciepło. Zaczynam drżeć .
-Zimno mi trochę.. Możemy wracać ? - Kurczę naprawdę zmarzłam ...

-Masz moją bluzę niunia. - Zakładam i od razu robi mi się trochę cieplej. Kuba łapie mnie za rękę i idziemy w stronę domu . Ja oczywiście prowadzę bo on nie zna drogi . Wydaje mi się to śmieszne i próbuje ukryć uśmiech. Całą drogę rozmawiamy,o wszystkim co wpadnie na do głowy, zazwyczaj to śmieszne rzeczy ale też smutne , Kuba opowiada o swojej przeszłości , o dzieciństwie , ja mówię jak ja miałam kiedyś w sumie ja też nie miałam szczęśliwego dzieciństwa ale to już za nami... Kurczę ten Kuba miał przekichane całe życie na walizkach ... Mam nadzieję że teraz zostanie tutaj w Gdańsku znajdzie przyjaciół i mnie nie zostawi , bardzo bym tego chciała ale teraz nie mam zamiaru o tym myśleć jestem szczęśliwa z tego co się teraz dzieję . Idziemy ulicą Długą . I kogo ja widzę ?! Julia ? Z kim ona tam idzie ? Jeju to jest Mateusz ! Kręcą ze sobą ? To chyba dobrze prawda ? Kurczę śmieją się co chwile , albo siebie gilgoczą , wyglądają na takich szczęśliwych . Zatrzymuję szybko Kubę i przyciągam go do siebie i mówię mu szeptem :-Schowajmy się i przestraszmy Julkę i Matiego co ty na to ?
-Yyy. Ale było ci zimno niunia. Na pewno nie chcesz iść do domu tylko teraz się wygłupiać ? A jeśli zachorujesz ?- Jezuu co on teraz taki opiekuńczy w sumnie ma racje ale ja mam zamiar się powygłupiać i już ! Patrzę na niego lekko oburzona i odpowiadam mu tak :
-Ty panie doktor nie przesadzaj ! - szybko łapię go za rękę i ciągnę za jakieś stoisko.
-Ale...
-Cicho bądź bo usłyszą !- Oboje się śmiejemy ale po ciuchu ... Dobra widzimy Julkę i Mateusza . Przechodzą obok nas ale nie zauważyli mnie i Kuby .Słysze ich rozmowę :
-Wiesz co Julka ? Podobała mi się Monika, w sumie najpierw miałem na myśli żeby ją poderwać , być z nią i później zrobić z niej jaja. ale stwierdziłem że nie mam szans z tym Kubą więc dałem jej spokój. -zabolały mnie te słowa trafiły prosto w serce , kurczę czy on uważa że jestem szybka i głupia?! Zaczęłam płakać , łzy płynęły mi strumieniami . Julia chyba coś mówiła do Mateusza ale już nic nie słyszałam wyglądała na oburzoną. Ale ja i tak płakałam te słowa trafiły prosto w serce ,co on sobie wyobrażał to nie było miłe zrobiło mi się strasznie przykro . Chciałam przytulić się jak najszybciej do Kuby , potrzebowałam tego w tej chwili,miłości , miałam w tej chwili wszystkiego dość , chciałam z stąd zniknąć jak najszybciej . Gdy się odwróciłam aby przytulić Kubę nie było go...

'' Teraz... ''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz