Z mojego snu wybudził mnie telefon ... To nie był budzik czy coś tam , dzwonił Kuba myślałam że go uduszę , nienawidzę jak ktoś mnie budzi w weekend , bo wtedy mogę spać do której chcę , ale co tam lepiej dzwonić i mnie obudzić prawda , odrzuciłam połączenie i położyłam się dalej , ale nie na długo , znowu dzwonił Kuba .
-CZEGO CHCESZ ?!
-Luzik księżniczko , wstawaj , już jest 13;15 a ty śpisz !
-Co ty mówisz ?! Już taka godzina ? Jak to ?
-Wstawaj , o 14;00 jestem u ciebie. Papa.
-Alee...- Już nie zdążyłam powiedzieć bo się rozłączył , co miałam zrobić ?! Z wielką niechęcią wstałam z łóżka , ubrałam się , zjadłam coś i ogarnęłam się , już siadałam by oglądać jakiś bez sensowny serial gdy usłyszałam dzwonek do drzwi , wstałam i ospała podeszłam by je otworzyć ,stał przede mną Kuba , wystrojony , perfumy było czuć z daleka , on już jest gotowy czy co ?
-Cześć- Dał mi buziaka w policzek
-No hej , ty już jesteś gotowy ?
-Tak , bo pytałem się Alana czy coś mu pomóc i te sprawy i powiedział że możemy i mamy być na 17;20 więc ja stwierdziłem że poczekamy u ciebie , ok ? No chyba że pójdziemy do mnie .
-No możemy posiedzieć u mnie , chodź . - Kuba wszedł do środka , od razu się rozgościł , mamy nie było w domu więc był luz, usiadłam na kanapie z Wilczkiem przytuliłam się , zaczęliśmy oglądać jakiś film , miłosny czy coś w tym stylu , ja wtulona w Kubę zasnęłam .
Była już ta impreza u Alana , wszyscy tańczyli i świętowali jego urodziny , w końcu na salę wjechał tort , był on ogromny , zaczęliśmy śpiewać sto lat , aż naglę zauważyłam przed sobą twarz , którą już wcześniej widziałam , była ona mi znana , w pewnej chwili już wiedziałam kto to ... To była dziewczyna Kuby która na mnie naskoczyła w parku , nie zwracałam na nią uwagi , dalej śpiewałam sto lat , jakoś tak przez przypadek znowu spojrzałam w jej stronę , stała wtulona w Kubę , mojego chłopaka który ją całował w tej chwili byłam roztrzęsiona , załamana , wybiegłam z sali ...
(Oczami Kuby )
Zauważyłem że Monia śpi to jej nie budziłem , patrzyłem na jej bezbronną twarz która była piękna , lekko się śliniła ale nie przeszkadzało mi to . Aż w pewnym momencie zaczęła się wiercić i krzyczeć -Nienawidzę cię rozumiesz ?! Zostaw mojego chłopaka suko . -Nie budziłem jej nadal ,co raz bardziej się wierciła i dalej krzyczała
-Obiecałeś mi !! Oszukałeś mnie ! Kochałam cie ! Zostaw mnie ! - W tym momencie Monia się obudziła cała roztrzęsiona , przerażona , przytuliłem ja do siebie i próbowałem uspokoić .
-Już jestem przy tobie skarbie , spokojnie , wszytko będzie dobrze .
-Alee , alee ONA tam była , w moim śnie - Łzy zaczęły spływać jej po policzkach .
-Wyjaśnij mi wszytko na spokojnie .
-No , ona , twoja była była na urodzinach Alana , i wtedy ... Zaczęliście się całować ..
-To był sen mała , spokojnie , ja kocham ciebie , tylko - przytuliłem się do niej bardzo mocno i pocałowałem ją w czoło .
(Oczami Moniki )
Wyszliśmy na te urodziny , cały czas obawiałam się tego że ONA tam będzie ,
Doszliśmy była 17;30 , daliśmy Alanowi prezent i złożyliśmy życzenia , ja oczywiście krótko i zwięźle ale Kuba się rozwinął . Jak Wilczek obiecał że pomożemy , no to pomogliśmy , zrobiliśmy to co mieliśmy aż w końcu pojawili się ludzie , klub był wypchany ludźmi leciała muzyka , tłoczno i w ogóle , dołączyłam się do Juli i zaczęłam z nią tańczyć , rodziców Alana raczej nie było bo wszędzie stał alkohol i oni raczej by się na to nie zgodzili ,ale pff nie ma rodziców nikogo to ja też mogę się napić . Chociaż nie... nigdy nie piłam i nie mam zamiaru w tym wieku .
Godzina imprezy nawet fajnie minęła , tańczyłam pogadałam ze znajomymi , spoko było ale już wszyscy mieli promile a ja 0 każdy się śmiał z byle czego , a ja nie wiedziałam o co im chodzi każdy mnie namawiał i te sprawy ale ja mówiłam twardo nie , ale były momenty gdzie chciałam odpowiedzieć tak .
-No Monia wypij z nami jednego drinka . Monia weź spróbuj .
-Nie dzięki , nie tym razem - Każdy ale każdy mnie namawiał nawet Rubik , jakoś mi już przeszła na nią złość , zdziwiona byłam tym że Kuba nie był aż tak pijany , może ze względu na mnie ? Dobra nie ważne , bawiłam się dalej w pewnym momencie zauważyłam pewną twarz którą znałam , jakoś mnie to zaciekawiło i krzyknęłam Juli
-Zaraz wracam !
-OKEY ! - zaczęłam iść za tą postacią , nie widziałam jej twarzy , ale była to dziewczyna , szła w stronę toalety męskiej , szłam za nią cały czas , zauważyła Kubę przy drzwiach , a no tak przecież mówił mi że idzie do toalety , schowałam się za jakimś pudłem i patrzałam na tą dziewczynę podeszła do światła i już wiedziałam kto to ... miałam dość w tej chwili , Kuba podszedł do niej i nie słyszałam co mówił do Tamary ale cały czas się przyglądałam , może powiedział jej że ma sobie z tond iść .... Cały czas się przyglądałam w pewnym momencie ona się rzuciła na niego i pocałowała .Nie mogłam patrzeć , schowałam twarz w dłoniach i wybiegłam z tego korytarza ... Usłyszałam tylko jak Kuba krzyczał ;
-Moniaaaaaa ! - Nawet się nie odwracałam biegłam przed siebie ...
(Oczami Tamary )
Byłam z siebie dumna , zrobiłam to co chciałam , widziałam jak Monika za mną idzie i też wiedziałam że Kuba jest w toalecie . Chciałam się zemścić , za to jak mnie potraktował , Kuba stracił Monikę a Monika Kubę i ja jestem zadowolona . Widziałam jak Wieczorek biegnie . więc już nie widziała jak Wilczek mnie ode siebie odepchnął . Odezwałam się do Kuby .
-A więc życzę powodzenia w odzyskaniu Moniki . Nara.
-Ty jesteś popierdolona ?! Czy jak ? Wiesz co teraz zrobiłaś ?
-Tak wiem i jestem dumna .- mówiłam z uśmiechem na twarzy
- Straciłem przez ciebie najlepszą dziewczynę na świecie rozumiesz ?! Czemu to zrobiłaś ?
-Bo chciałam się zemścić . Nie mogłam znieść tego że jesteś z nią a nie ze mną .
-Jesteś nie normalna . Nie na widzę cię! - Te słowa mnie zabolały ale mogłam się tego spodziewać . Wyszłam zadowolona z klubu widziałam zapłakaną Monikę a obok niej siedziała Mateusz i Julia .
(Oczami Kuby )
Byłem zdruzgotany , rzuciła się na mnie ! A jeśli Monia mi nie wybaczy ?
-Ej , Kuba nie dołuj się , ja mam to nagrane wszytko więc luz.
-Jezuu , Alan dzięki ci bardzo . Jesteś najlepszy -
(Oczami Moniki )
Wybiegłam na salę usiadłam koło stolika , i zaczęłam płakać , znalazłam torebkę i chciałam wyjść ale nagle koło mnie siedziała Julia i Mateusz . Kazali mi wyjaśnić co się stało .. Nie mogła mówić tak płakałam ale w końcu się uspokoiłam im wyjaśniłam Mati już był gotowy że tak mu mordę otłucze że go matka nie pozna , ale uspokoiłam go . Stwierdziłam że chcę wracać do domu , oni chcieli mnie odprowadzić ale ja chciałam sama się przejść , nie było aż tak późno . była 21;30 . Więc wyszłam i obiecałam że wyśle Matiemu i Juli sms że już jestem w domu .
(Oczami Mateusz )
Co za jebany skurwiel , pożałuje tego
-Mateusz uspokój się , obiecałeś Moni co nie ?!
-No dobra , Ale Julia on ją skrzywdził tak ? Zobacz idzie .
Gdy podszedł bliżej już byłem gotowy że zaraz wybuchnę .Podszedłem do niego bliżej .
-Ty jesteś normalny człowiek ?!
-Daj mi wyjaśnić !
-NIE ! Złamałeś jej serce !
-Kurwa mać nie krzycz i zobacz .- Obejrzeliśmy filmik jaki maił Alan na telefonie i wtedy zrozumiałem , że ma rację ,
-Gdzie ona jest ?Kuba patrzący w stronę Moniki gdy biegła w stronę domu zapłakana.
-Poszła do domu , nie idź za nią , ona chce spokoju - wytłumaczyła Julia Kubie
-Wilczek gdzie idziesz ?
-Na dwór .
(Oczami Moniki )
Wbiegłam do domu , nawet nie powiedziałam że wróciłam , bo jakoś ostatnio moje kontakty z mamą się popsuły , weszłam do pokoju i zaczęłam płakać , szlochałam , przejrzałam się w lustrze byłam cała mokra bo gdy wracałam zaczęło padać, oparłam się o drzwi i osunęłam się na podłogę nie miałam sił i nawet nie wiedziałam że chłopak może doprowadzić mnie do takiego stanu . Za długo było dobrze , musiało się spierdolić prawda ?! Mam dość .
Tak w ogóle zapomniałam wam powiedzieć że to opowiadanie jest przeniesione z mojego bloga, na którym dodatkowo są gify i różne inne dodatki , więc możecie czytać na blogu lub tu , a posty będą dodawane na wattpada i bloga .
zycie3.blogspot.com - link do bloga
CZYTASZ
'' Teraz... ''
Genç KurguOpowieść o miłości nastolatków do siebie . Gdy już wszyscy są szczęśliwi , wraca była dziewczyna Kuby , która chce zniszczyć szczęśliwi związek i tu zaczyna się wszytko komplikować...