#20 ''Ona chce się zemścić ? ''

11 0 0
                                    


  -Zerwałem z nią , ale no , nie byliśmy nawet razem .. więc no .
-Dobrze zrobiłeś ziomek , przynajmniej z Moniką będzie ok , bo jak byś ja stracił to byś był idiotą.
-Wiem , uff , po lekcjach pójdę do Moniki i z nią pogadam i powiem jej wszytko . - W końcu czułem się wolny , może martwiłem się trochę tą sprawą , czy Tamarze nic głupiego nie wejdzie do głowy , po niej to można spodziewać się , wszystkiego . Dobra muszę się ogarnąć , nie myśleć o tej sytuacji i wziąć się w garść .

*Oczami Tamary , chwilę przed *
Zerwał ze mną , on ze mną zerwał ! Jak to się stało ? Monika , ta głupia szmata , to jej wina , jak by jej nie było , byśmy oboje byli szczęśliwą parą i nikt by nam nie przeszkadzał , a tak to jest ONA , która to wszytko zepsuła , ona tego pożałuję przysięgam . Mega mi teraz przykro , ale no co ,nic nie zrobię . Ruszyłam w stronę koleżanek aby im wszytko powiedzieć , przysiadałam do nich do stolika i zaczęłam im wszystko opowiadać i w ogóle , było mi mega przykro również była zła , wściekła , mogłabym komuś oczy wydrapać .
Dziewczyny mnie wysłuchały i co chwilę dodawały jakieś komentarze typu :
-Co za frajer
-Nie był ciebie wart
-Będzie lepszy
-Idiota
-Nie doceniał ciebie
Cały czasz myślałam co zrobić , chciałabym być szczęśliwa a Monika to wszytko psuje .




****
*Oczami Monik *
Siedziałam w domu , sama , płakałam , martwiłam się , a co jeżeli Kuba będzie wolała Tamarę ? To pytanie krążyło mi wciąż po głowie , byłam już tak zmęczona tym płakaniem że nawet nie wiem kiedy zasnęłam .
Po 3 godzinach obudził mnie Nikodem, wszedł do mojego domu z lodami , i pizzą i w ogóle . Usiadł obok mnie pod kocem z tym jedzeniem , otworzył pizzę i zaczęliśmy jeść .
-Monika , nie martw się , skarbie , będzie lepszy , nie zasługiwał na ciebie .
-Wiem , ale ehh , Kocham go , trudno mi teraz tak . - Po chwili po domu rozbrzmiał dzwonek do drzwi , kompletnie nie miałam pojęcia kto to , Nikodem ruszył w stronę drzwi i po chwili krzyknął do mnie .
-Monikaaa ktoś do ciebie !
- Wpuść go . - Do salonu wszedł Kuba , stanął przede mną i spojrzał na Nikodema wzrokiem ''Idź stąd przeszkadzasz '' Niki chyba to zrozumiał i po chwili się odezwał .
-To ja wam nie będę przeszkadzać . -Simson poszedł na górę , Kuba usiadł obok mnie i zaczął mówić
-Monika , przepraszam cię , nie chciałem cię skrzywdzić , powiedziałem Tamarze że ma się ode mnie odpierdolić i dać spokój tobie i mi , wiem że źle zrobiłem , wybacz mi , przepraszam , Kocham cię , nie gniewaj się na mnie , już nikt między nami nie stanie ,Kocham cie .
-Też cię kocham - przytuliłam się do jego torsu i nie chciałam puszczać .
-Poczekaj skarbie tutaj . - Kuba ruszył w stronę drzwi i wrócił z

wielkim bukietem róż , ja aż wstałam z wrażenia , podbiegłam do niego , wzięłam róże położyłam na stół i rzuciłam się na mojego , mojego wspaniałego chłopka .
Byłam pewna że teraz będzie dobrze , będziemy razem bez problemów , nikt nawet Tamara nam nie będzie przeszkadzać , ale jak ona wymyśli coś głupiego , czy coś w tym stylu ? Dobra , nie ważne , jestem tu i teraz nie będę się martwić na przód .



*****

Piątek po szkole usiadłam na łóżko , chciałam przemyśleć , cały tydzień który minął , a więc Kuba w pewnym sensie zerwał z Tamarą , jest ze mną , Tamara nie może znieść widoku naszej dwójki i jak nas widzi zbiera jej się na odruch wymiotny , bywa , musi to jakoś przeżyci , dziewczyny które mnie poniżały i w ogóle , ogarnęły się w końcu , może przez to że prowadzę się z takim chłopakiem ? Może im już przeszło ? Hmm ciekawe , mój świat w szkole zmienił się o 180 stopni , jestem inna bardziej wesoła , żywa , nie płaczę wieczorami , jestem szczęśliwa , mam przy sobie najważniejsze osoby , Nikodema i Kubę i ostatnio nawet odezwała się do mnie koleżanka którą poznałam na wakacjach , bardzo się ze sobą żyliśmy i w ogóle , fajnie byłoby jak bym się z nią spotkała , na wakacjach ciągle spędzałyśmy czas razem i te sprawy teraz każdego wieczoru nie umiemy spędzić bez rozmowy przez telefon, musimy rozmawiać chociaż 10 minut aby przeżyć ten wieczór . Dobra koniec myślenia , muszę iść na próbę bo Nikodem zaraz się na mnie zdenerwuje i będzie miał focha i w ogóle .
Patrzę na godzinę jest 16;25 , jeju nie on mnie zabije , poleciałam szybko na górę wzięłam jakąś torbę m wrzuciłam do niej zwinięte ciuchy i wybiegła na podwórko , Niki stał i już na mnie czekał , chyba był zły , hmm o co mu chodzi ciągle chodzi jaki naburmuszony , albo zły .
-Dużej pani nie mogła się grzebać ? - powiedział do mnie jakby obrażony .
-Sorry, nie chciałam wyluzuj .
-Ty nigdy nie chcesz a zawszę , się spóźniasz
-Jeju Niki powiesz mi o co ci chodzi od środy chodzisz jakiś wściekły na mnie
-Ja ? Ja wściekły ? A się dziwisz ?
-No własnie nie wiem o co ci chodzi ! Może mi wyjaśnisz co ?!
-Bo przecież ty nie wiesz tak ?!
-NIE ,NIE WIEM ! Powiesz mi czy dalej będziesz chodził jak na szpilkach co !
-Bo jak ty ryczałaś w szkole to ja biegłam ci na pomoc i te sprawy , jesteś już z Kubą razem wszytko jest ok między wami , a kiedy ty się mnie ostatnio zapytałaś czy wszystko gra ? Jest okej ? No kiedy ?! Weź idź do Kubusia on na pewno z tobą pogada . - Nawet nie pomyślałam że olewam teraz tak Nikodem , aż mi się głupio zrobiło , bo on był przy mnie teraz i w ogóle a ja go kompletnie olałam . ehh
-Jeju Nikodem , przepraszam cię , jest mi mega głupio . Przepraszam że cię olewałam .
-Ehm , I co ja mam z tobą zrobić co ?
-No nie wiem , wybaczyć mi ! - Rzuciłam się na jego szyje , wiem że on nie umie się na mnie długo gniewać .
-No okej , ale ostatni raz mi to było , haha -
-Musimy biec na autobus bo nie zdążymy
-Masz rację - pobiegliśmy na przystanek

Dotarliśmy na miejsce , wbiegliśmy do naszej sali i zaczęliśmy trening .


Po treningu byłam mega wyczerpana , ale nie aż tak że wrócę do domu i zasnę na kanapie
-Ej Niki idziesz do mnie na noc ? Po oglądamy filmy i w ogóle
-No okej , ale ja dziś wybieram film

***

W szkole poszłam na do drukarni , skserować jakieś dokumenty , bo prosiła mnie pani od Matematyki, gdy kserowała mi się któraś kartka z kolei usłyszałam trzask drzwiami , i osobę zbliżającą się w moją stronę . Odwróciłam się i zobaczyłam wściekła Tamarę , i nagle poczułam jej rękę na mojej twarzy .

'' Teraz... ''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz