*2 lata później, 1 liceum *
Powiem ci coś o sobie , jeżeli czytasz moją historie też musisz mnie poznać. A wiec.Wydaje wam się że jestem ślina tak ?! Mylicie się tak naprawdę jestem słaba , nie umiem sobie radzić z życiem , gdy coś się pierdoli to od razu myślę o samobójstwie , moja psychika też jest słaba ale wiem że ludzi nie mogą dowiedzieć się że taka jestem , niech myślą że jestem silna , twarda , że nic mnie nie rusza , żadne głupie słowa , a tak naprawdę wrócę do domu i będę płakać. Ale oni nie mogą tego wiedzieć . Muszę dać radę . Liceum , liceum , jeju nie ta szkoła jest okropna . Usłyszałam pukanie to drzwi już wiedziałam kto to, wpuściłam go do domu on jak zawszę się rozgościł a ja dalej poszłam spać . Gdy już zasypiałam on wleciał do mnie do pokoju i kurde zaczął po mnie skakać ! -Monia wstawaj do szkoły mamy iść , spóźnimy się .-Weź spadaj .-Ah tak ? To idę nara ! -Nie no czekaj . - Jeju on wie jak mnie podejść -Wstawaj - wstalam ubrałam się i razem z Nikodemem poszłam na autobus , na przystanku czekała na mnie Mateusz . już nie chodziliśmy razem do szkoły ale nadal się przyjaźniliśmy . W sumie chodzę tylko do tej samej szkoły z Nikodemem . Jeżeli chodzi o Julię dale się trzymamy ale to już nie jest to nawet nie wiem czy jeszcze chodzi z Alanem czy nie , po prostu po gimnazjum się tak to wszytko urwało , przykre ale prawdziwe . Jednym plusem chodzenia do liceum jest to że Kuba chodzi do tego samego co ja . W sumie moje życie nie jest złe ale mam chwile załamania . Dobra koniec rozmyślania .
Po lekcjach wróciłam do domu z Kubą , chciałam z nim porozmawiać bo zauważyłam że był dziś jakiś inny , smutny ? załamany ? zamyślony ? Musiałam z nim porozmawiać i tyle . Doszliśmy do domy , cały czas Kuba był cicho , a jak mu zadałam pytanie to odpowiadał krótko i zwięźle .
-Co się dzieje ?
-Monika ja ciebie na prawdę przepraszam .
-Ale powiedz mi co się dzieje
-Nie umiem . Wybacz mi .
-Kuba ja nie żartuję !
-Po prostu zapomnij , zapomnij o mnie .
-Ale ja cię kocham , jak mam zapomnieć ? Byliśmy razem 3 lata i mam zapomnieć ?
-Wiem ja też tego nie chcę , ale muszę , Monika kocham cię , kocham cię najbardziej na Świecie , ale nie możemy być już razem . Musisz zapomnieć .
-Kuba nie . Wytłumacz mi o co chodzi !
-Nie mogę i tyle , zapomnij . Kocham cię skarbie . - W tym czasie Kuba wyszedł z mojego domu. A ja wybuchłam płaczem . Jak to ? Dlaczego ? Nie rozumiem dlaczego ze mną zerwał , kazał zapomnieć ? Ale mówił że mnie kocha . Napisałam do Nikiego sms'a :
Jest źle Dobrze że Simson mieszka blisko mnie , po 10 min usłyszałam pukanie do drzwi , zeszłam zapłakana na dół , otworzyłam drzwi . On zamarł jak mnie zobaczył , po chwili się ocknął i mnie przytulił , weszliśmy do środka , usiadłam w kuchni Niki zrobił herbatę i zaczęłam mu opowiadać co się stało , o zerwaniu .-Ale Monia , dlaczego Kuba miał by zerwać z tobą jeżeli mówił Ci że kocha cię najbardziej ?-No nie wiem , i to mnie boli , jak dlaczego ,on tak postąpił ? -Wiesz co , wydaje mi się że on nie zerwał dlatego że mu się znudziłaś . - A NIBY CO ? ZNALAZŁ INNĄ ?! - zaczęłam bardziej szlochać -Uspokój się po pierwsze , jakoś wątpię żeby cię zdradził , a po drugie może ktoś go zmusił ? -No kto ?! - -Nie wiem , może chłopka któremu się podobasz , albo jego była .-Tamara . Ona , ona chciała nas już raz pokłócić . -No , to słuchaj może ja go jutro w szkole będę śledzić ? Może na coś trafię ? -Nie wiem , ale możesz spróbować .-Monika ja wiem że dasz radę . Wytrzymaj Rozumiem że masz teraz wszystkiego dość ale nie możesz się poddać , jesteś silna . Wiem to .
-Wcale nie , nie jestem silna , jestem słaba , słaba psychicznie . -Głos mi się załamał i szlochałam .W tej chwili Nikodem podszedł do mnie i mnie przytulił i szeptał mi do ucha że jestem silna i że dam radę Ale ja wiem że nie jestem .
Nikodem został na noc , w sumie nie musiał iść po ciuchy bo nie raz zostawał u mnie i zapominał ciuchów , więc mógł zostać . Rano Simson już umyty , czysty podszedł do mnie i szepnął mi do ucha .-Wstawaj piękna -Nie ja nigdzie nie idę . -Moniak wstawaj ja nie żartuje .
Już siedzieliśmy w autobusie bałam się spojrzeć na Kubę bo byłam pewna że się rozpłaczę , dla tego całą drogę do szkoły patrzałam w okno , od czasu do czasu Nikodem się odezwał albo Mati , bo zawszę do szkoły jechaliśmy tym samym autobusem. Zrobiło mi się przykro bo zawszę jak jechaliśmy autobusem to nasza paczka się śmiała, wygłupiała, to jest takie przykre Mateusz , Nikodem , Julia , Alan , ja , Kuba . A teraz jak byśmy się nie znali
Wyszliśmy z autobusu , szłam w stronę szkoły z Nikim , i to co zobaczyłam było okropne .Do Kuby podbiegła ona rzuciła się na niego, przytuliła . A ja widziałam tylko wzrok Kuby który patrzał na mnie przepraszając , wbiegłam do szkoły , usiadłam w toalecie i zaczęłam płakać , Nikodem nie pobiegł za mną bo podszedł przywitać się z kumplami , siedziałam przy oknie i szlochałam , bo zdałam sobie sprawę że Kuba zostawił mnie dla swojej byłej , mega uczucie . Do łazienki weszły szkolne fejmy , jedna wyjęła iphona .-A co tu robi taka zapłakana księżniczka ? -Chłopaka panią zdradził , czy wpadła kolejna jedynka kujonowi ? - Tak wymieniały słówkami i mnie obrażały , ja chciałam im dogryźć ale nie umiałam , gdy coś mówiłam one od razu dawały lepszymi tekstami . Wtedy czekałam na wybawienie , aż ktoś przyjdzie i każe im mnie zostawić . Nagle do łazienki otworzyły się drzwi , weszła nimi Julka , tak mega się cieszyłam że ona mnie uratuje(?) Ale myliłam się .-Hej dziewczyny jaką macie teraz ofiarę ? haha -Julia mówiąc to spojrzała na mnie i zamarła nie wiedziała że to byłam ja , ale nie chciała wyjść na głupią przed koleżankami i również mnie wyzywała . Było to mega miłe . -Masz to nagrane Magda ? -Mam .-Dobra dziewczyny już koniec , wrzucimy na fejsa i znowu będzie 1000 lajków haha . -Nara ofiaro losu . - Dziewczyny wyszły z toalety , również Julia ona szła na końcu , wychodząc spojrzała na mnie oczami które mówiły ''wybacz'' . Miałam spokój , podniosłam się , spojrzałam w lustro , mój makijaż był cały rozmazany , ale nadal nie mogła przestać płakać , łzy lały się jak wodospad . Nagle drzwi do toalety ponowie się otworzyły ale tym razem brutalnie , bałam się że to one więc wbiegłam do kabiny i się zakluczyłam .-MONIKA ! MONIKA ! KURWA MONIKA GDZIE JESTEŚ ! - To był Nikodem , otworzyłam drzwi od kabiny wyszłam zapłakana . Simon podbiegł i mnie przytuliła najmocniej jak umiał . -Skarbie dasz radę ,wiem to .-Skąd wiedziałeś że tu jestem ?-Stronka na fejsie .-Jak ona się nazywa ?-Ofiary losu , byłaś na niej . Dlatego tu przybiegłem .-Mam dość -Dasz rade , jesteś silna !-Nie , mam dość , nie chce już nic , nie mam chłopaka , zostałam pośmiewiskiem szkoły , mama ma na mnie wyjebane , Julia trzyma się z tymi laskami . Nie wytrzymuje -Ale wszytko się ułoży , sama mi mówiłaś , jest chujowo będzie dobrze .-Ta mówiła a co po tym mówiłam . Że znowu będzie źle . A ja nie chcę już dobrze , jestem nikomu nie potrzebna , nie chce już być .-Mi jesteś potrzebna , kocham cie , i nie możesz mnie zostawić .-Też cie kocham ale nie chce tak żyć . Przepraszam -Nie przepraszaj , wiem jak cierpisz . Ale musisz się wziąć w garść i iść na lekcje, pokazać że jesteś silna . Niki odprowadził mnie do klasy , usiadłam oddalona od wszystkich , byłam samotna , wszyscy się ze mnie śmieli tylko pojedyncze osoby nie wiedziały o co chodzi . W klasie był Kuba z Tamarą , nie było jeszcze dzwonka więc mógł siedzieć w sali , od czasu do czasu patrzył na mnie , zagubioną , zdesperowaną Monikę , ja spoglądałam też na niego ale gdy Sarnowska odwracała się i patrzyła na mnie od razu odwracałam się w inną stronę . W pewnym momencie poczułam że ktoś przede mną stoi ....
CZYTASZ
'' Teraz... ''
Teen FictionOpowieść o miłości nastolatków do siebie . Gdy już wszyscy są szczęśliwi , wraca była dziewczyna Kuby , która chce zniszczyć szczęśliwi związek i tu zaczyna się wszytko komplikować...