SasuSaku część.9

3K 139 10
                                    

Biegła za Naruto, chciała zobaczyć swojego ukochanego. Przez ten cały czas rozłąki marzyła, o tej chwili.
Gdy różowo-włosa wbiegła (czytaj wleciała) na główny dziedziniec przed siedzibą hokage jej oczom ukazał się czarnowłosy chłopak z lekkim zarostem. To był on, to był jej Sasuke! Bez zastanowienia podbiegła do niego i rzuciła się mu na szyję.
- Tak bardzo tęskniłam!
- Ja też...- Szepnął i schował swoją głowę w jej włosach.
- Em...ja nie chciała bym przeszkadzać, ale Sasuke musi złożyć raport z misji.- Powiedziała Tsunade tym samym niszcząc tą piękną chwilę.( ja naprawdę jestem straszna dop.aut XD)
- Ehhh...oczywiście. Sakura pójdziesz do domu i zrobisz mi coś do jedzenia? Stęskniłem się za twoją kuchnia.- Odparł dumnie i po cichu dodał.- I nie tylko za tym się stęskniłem.- po tym zdaniu pocałował swoją ukochaną w szyję i udał się z hokage do jej gabinetu.
***
Właśnie kroiła sałatę kiedy poczuła jakieś silne dłonie na swoich biodrach. Na początku się przestraszyła, ale gdy do jej nosa dostał się charakterystyczny zapach wody kolońskiej Sasuke, od razu się uspokoiła. Odłożyła nóż, oraz sałatę i odwróciła się w stronę ciemnookiego. Nie potrzebowała żadnych słów, ani zbędnych gestów od razu wpili się w swoje usta. Jego ręce powędrowały na jej pośladki, a jej zgrabne nogi oplotły się wokół jego bioder. Młody Uchiha powędrował z Sakurą do ich sypialni i położył dziewczynę na łóżku i zdjął swoją koszulkę. To samo uczyniła Haruno i po 5 minutach nasza para miała na sobie już tylko resztki bielizny. Ciemnooki szybko pozbył się majtek, oraz biustonosza młodej kunoichi, a sam zerwał z siebie bokserki. Wszedł w dziewczynę szybko, a za razem delikatnie. Brakowało mu tego, jej ust, nawet jej głosu. Całej jej...
- Kocham cię.
- Ja ciebie też- szepnęłam pomiędzy jękami.
Sasuke jeszcze chwilę się poruszał, ostatni raz pchnął mocno i doszedł. A jego dziewczyna zaraz po nim. Oboje pogrążyli się w rozkoszy. Nie liczyło się nic poza tą dwójką, dla nich świat mógł się skończyć byle być przy swojej drugiej połówce.
- Sasuke...- przerwała ciszę Sakura.
- Wiem...
- Co?- zdziwiła się on chyba nie ma na myśli...
- Wiem, że jesteś w ciąży.
************************************
A koniec wam tu zrobię!
Jeśli gdzieś są jakieś błędy to przepraszam, ale nie mam czasu na sprawdzanie swoich opowiadań...
Za kolejne 5 gwiazdek kolejny rozdział!!!!
Misa-chan 🌸

SasuSaku: Miłość Jest Potęgą(zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz