-Dom!!!!!!! Jezu jeśli znowu będę miała jakiemuś dziadkowi dupę smarować ziołami to...- zamilkła jak zauważyła swoją rodzicielkę uśmiechniętą od ucha do ucha.- Mamo?
Czy ona...
-Tak?
-Co się...- nie dokończyła bo do domu wleciała zdyszana Ino.
-Sakura! Mów! Co to za ważna sprawa?!- blondynka spojrzała się na przyjaciółkę i zdębiała. - Coś ty brała, że się tak szczerzysz?
Może coś przez przypadek za dużo jej dosypałam do tej herbaty rano...
-Sarada, Ino...jestem w ciąży!- różowo-włosa podbiegła do mnie i mnie przytuliła.
Wiedziałam! Chce brata!
-Sakura, a Sasuke już wie?!- piszczała Yamanaka.
-Ciociu jak niby? Nie było go w domu od 3 miesięcy...- zaśmiała się
-Ktoś będzie musiał powiedzieć Sasuke, Sarada możesz iść do Naruto?
-Jasne, ciociu zaopiekuj się mamą!- Brunetka krzyknęła, wychodząc i zamknęła drzwi.
U hokage
Weszła powoli i cicho powiedziała "Dzień dobry", usiadł na krześle pod ścianą i czekała, aż hokage będzie wolny.
(30 minut później)
Ile można...
Z gabinetu wyszła lekko czerwona i roztrzepana Hinata Uzumaki, jej policzki były czerwone, a usta nabrzmiałe.
To ja tu czekam, a ci się bzykają za drzwiami. Forever alone...
-Pa Naruto, widzimy się wieczorem w domu.- Szarooka pocałowała męża w polik i szczęśliwa odeszła.
-Kto następny?
-Ja.- Brunetka podniosła rękę do góry informując, że teraz jest jej kolei.
-Dobrze, wchodź.- Wszedł do środka.
W gabinecie jak zawsze wszystko było poukładane, no może jedyne co się zmieniło to to, że wszystkie papiery z biurka leżały na ziemi. Sarada usiadła na krześle, a Naruto szybko zebrał dokumenty i również zajął miejsce.
Proszę was, mogli chociaż posprzątać...
-Wujku, bo jest sprawa.
-Zamieniam się w słuch.- uśmiechnął się blondyn.
Jaki dobry humor, ciekawe czemu...hymmmmmm?
-Bo moja mama spodziewa się dziecka- zaczęłam spokojnie.- I wysłała mnie, bo chce żebym...- zacięła się.
Może powiem,że mama chce żebym osobiście tatko poinformowała. To jest plan, zobaczę Boruto! nie to żeby mi zależało...po prostu, to pół roku było...za spokojne.
-Moja mama chce,żebym poinformowała ojca osobiście. A tak się składa, że nie wiem kompletnie gdzie oni są.
-Oni?- Hokage z rozbawieniem mi się przyglądał.- Myślałem, że chcesz poinformować Sasuke...tylko.
Brawo Sarada, medal z gówna ci się należy....
-Wuuujku, wiesz o co chodzi.
-No chyba wiem.
Uffff
-Chcesz zobaczyć mojego syna!- ucieszył się niebieskooki.
W tym momencie, słowo "kurwa mać" to za mało...
CZYTASZ
SasuSaku: Miłość Jest Potęgą(zakończone)
Fanfiction1 CZĘŚĆ Sakura Haruno- młoda 19 latka, czekająca na chłopaka w którym od dzieciństwa jest bezgranicznie zakochana, tylko czy on ją kocha? Sasuke Uchiha- również 19 latek, który chce mieć normalne życie w nienormalnym świecie. Czy da się połączyć ich...