Rozdział 12 #2

1.9K 94 24
                                    

Ciemnooka nastolatka twardym krokiem weszła do budynku, siedziba kazekage była ogromna. Sarada od razu skierowała się do recepcji, recepcjonistka wydała jej kluczyk i podała jej numer pokoju.

690...czy tylko ja mam skojarzenia? 

Gdy brunetka weszła na 3 piętro, od razu skierowała się do pokoju i szybko otworzyła drzwi. Kiedy nasza bohaterka postawiła nogę w pomieszczeniu poczuła różany zapach. Idąc za piękną wonią kwiatów, kunoichi dotarła do dużego łóżka dwuosobowego i zdębiała. Na pościeli było wielkie serce usłane różami, a na poduszkach były dwie prezerwatywy. 

No chyba ktoś sobie ze mnie kpi...muszę to sprzątnąć, bo ten zbok jak to zobaczy....kurwa!!!!

Uchiha szybko zaczęła zbierać róże i płatki kwiatów, prezerwatywy wylądowały w szufladzie. Gdy tylko  się obróciła zobaczyła, że w łazience jest pełno pozapalanych świec.

Już rozumiem słowa recepcjonistki "Słyniemy z wyprzedzenia i przygotowania". To się kuźwa postarali, fundamenty haremu mu przygotowali. Trzeba to też sprzątnąć! 

-Sarada, jesteś ? Możesz mi otworzyć?-Boruto zapukał w drzwi.

-Jestem w dupie...- Brunetka szepnęła do siebie i poszła otworzyć blondynowi. 

Dopiero co wszedł do pokoju, a już chce mu się śmiać z przyjaciółki. Jej spocone czoło i zaczerwienione policzki mówiły same za siebie. 

Ona coś robiła...

-Sarada co ty takiego robiłaś,że taka zmachana i czerwona jesteś?

-Masturbowałam się w piekarniku, bo był nie nagrzany.- odgryzła się, ironicznie. 

-Czemu na mnie nie poczekałaś? Pomógł bym ci!- zaśmiał się.

- Idź się umyć lepiej w łazience, a ja pójdę pod prysznic.

-Może lepiej na odwrót, co?- chłopak odwrócił się i pokazał na prysznic, z szklanymi drzwiami. 

SZKLANE PRZEZROCZYSTE DRZWI KABINY PRYSZNICOWEJ?! CO TO ZA PORNO HOTEL?!

-Emmm, masz racje...jak dobrze, że tu są dwie łazienki.

-Prysznic jest obok kuchni, więc  będziesz miała widok na to i tamto. 

-Albo na nic. - cmoknęła w stronę przyjaciela i szybko zniknęła za drzwiami łazienki. 

Sarada rozebrała się i napuściła wody do wanny, jej długie włosy przykleiły się do pleców zakrywając łopatki. W wodzie nastolatka poczuła, że się odpręża, a nerwy opuszczają jej ciało. 

No i w końcu mam spokój! 

Boruto pewnie się myje...

Pewnie jest nagi!

Nie kurde...w ubraniach się myje...moje myśli są głupie! 

Odezwał się geniusz...

Dlaczego nie mogę myśleć, o konikach, tęczy i innych pierdołach. A myślę, o tym czy Uzumaki jest nagi. Chociaż...trochę masy mu przybyło, ma mięśnie tu i tam. Jest wysoki i wyprzystojniał, ale nadal mnie wnerwia! Ale muszę przyznać, że Boruto jest silniejszy. Jest siła, jest masa...

Siła, masa Boruto nie ma kutasa!La, la,la!!!

-Jestem głupia...- zaśmiała się cicho dziewczyna. 

Czas wychodzić!

Brunetka powoli wstała i wyszła z wanny, wytarła się dokładnie ręcznikiem i już chciała się ubrać w piżamę, gdy zauważyła że owej rzeczy nie ma w łazience. 

Ja nie jestem głupia, a ułomna! Piżamy zapomniałam! I co w ręczniku mam wyjść?! 

Striptiz dla ubogich.

Taaa...nawet ten głosik ma rację. Wskoczę na stół i będzie, hohoho Sarada idzie w tany!

Uchiha owinęła się szczelnie, ręcznikiem i niepewnie wyszła z łazienki. Po cichu skradała się do swojej torby, nie widziała nigdzie Uzumakiego.

Może się jeszcze myje, albo masturbuje...COKOLWIEK BYLE TAM ZOSTAŁ!

Dziewczyna odwróciła się i już chciała czmychnąć do łazienki, ale zamiast tego wpadała na niebieskookiego. Jego wzrok wiercił w dziewczynie dziurę, jego tęczówki lekko pociemniały. Chłopak przygryzł jedną z warg i jeszcze bardziej zbliżył się do ciemnookiej. Jedna z dłoni nastolatka znalazła się na tali Sarady i przysunęła czarno-włosą jeszcze bliżej przyjaciela. 

-Sarada...-Boruto szepnął, koleżance na ucho i przygryzł jego płatek. Kunoichi zadrżała, a na usta jasnookiego wpełzł uśmiech.- Powiedz tylko słowo, a przestane.

Pff...łatwo powiedzieć!

-Boru...- druga dłoń chłopaka, znalazła się na szyi dziewczyny, a zaraz potem dołączyły usta chłopaka. 

-Mówiłaś, coś?- wyszeptał, seksownie między pocałunkami blondyn. 

Życie jest zbyt krótkie, aby nie korzystać z takich przyjemności! W dupie reszta!

-Nie, ale zanim zejdziesz niżej...-urwała- powiedz czemu? 

-Co czemu?-błękitnooki nie zaprzestał swojej czynności.

-Czemu ja? Kuźwa Uzumaki, jak tu szliśmy to każda dziewczyna śliniła się na twój widok. Ja rozumiem brzydka nie jestem, ale takie napalone laski się na ciebie gapił,y że ohoho.

Sarada...zazdrosna? Pffff...nie?

- Zazdrosna?- Boruto oderwał się od szyi ciemnookiej i spojrzał się w jej oczy.

A to skubany, w myślach czyta! Czy ja się właśnie przyznałam? O nie,nie,nie...

-O co niby? 

-O mnie.

- Prędzej świnie zaczną latać...

-No, ale nie zaprzeczysz że cię pociągam.- mruknął 16-latce w szyję. Na jej ciele pojawiła się gęsia skórka.- Zróbmy tak, jeśli nie jękniesz chociaż raz podczas moich pieszczot. Uwierzę, że nic do mnie nie czujesz. Musisz wytrzymać 15 minut.

Że kurwa ile?! 

-Dobra.- powiedziała pewna siebie.

-Ale wiesz, wszędzie mogę?

Ryzyk fizyk...może będzie ciekawie...

-Pożyjemy, zobaczymy. 

Nie sprawdzony!!!

------------------------------------------------

Jestem polsatem!!!!!! XDDD

Nie zabijać, druga część dzisiaj się powinna pokazać.

Ale nie obiecuję, bo głowa mnie boli :'(

Pandy  mi uciekły, ktoś zostawi gwiazdkę na pocieszenie? XD


SasuSaku: Miłość Jest Potęgą(zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz