Całus na Dzień Dobry

424 22 1
                                    

Obudziłem się następnego dnia. Czerwonowłosy spał tak spokojnie, tak słodko obok mnie. Na jego twarzy malował się delikatny uśmiech.

Powoli wstałem i ubrałem się w spodnie i duży sweter. Ucałowałem go delikatnie w czoło i zeszłem na dół.

Wesoły zaczynałem smażyć naleśniki. Gdy skończyłem zacząłem je ozdabiać bita śmietaną, czekoladą i truskawkami.

Nim usłyszałem jego kroki, ten stał juz przy mnie. Delikatnie złapał mnie w pasie, przyciągnął do siebie i obdarzył namiętnym pocałunkiem.

-dzień dobry kochanie.-wymruczałem zarumieniony.
Odpowiedział mi uśmiechem.

Podczas posiłku nie wiedziałem dlaczego, ale w pewnej chwili powiedział.

-przepraszam...-

-za co?-zapytałem z lekkim zdziwieniem. Ten odruchowo wstał i ściągnął ze mnie sweter. Na ciele miałem ogromne i mocne siniaki i bardzo głębokie zadrapania.

-za to.- odpowiedział spuszczając wzrok i biorąc łyka herbaty.

-kochanie, mi to nie przeszkadza.-odpowiedziałem dążąc go delikatnym pocałunkiem w policzek. Chłopak zarumienił się z powodu pocałunku. Był wtedy taki słodki, taki niewinny.

Wiedziałem, że jest silny...cholernie silny. W końcu nie był człowiekiem. Jeszcze nie wiedziałem co mnie czeka. Ale kochałem go i to mi nie przeszkadzało. Było wszystko wspaniale. Przy mnie był zupełnie inny. Miesiące mijały, a ja kochałem go coraz bardziej.

Kochani! Rozdział za rozdziałem. Jak wam się podoba? A co myślicie o nieproszonym gościu? Oczywiście, że tak będzie! Macie pomysł na imię nieproszonego gościa? Piszcie w komentarzach! Strzałka! 😮☺😊

Niespodziewana Miłość || YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz