26 lutegoiAdrianna117: Zarezerwowałam bilety!
Me: Yaaaaaay
Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej zastanawiam jak mogłem wpaść na tak głupi pomysł, aby się spotkać. I tu nawet nie chodzi już o to, co powie kadra czy trener, bo szczerze powiedziawszy przestało mnie to obchodzić. Nie chodzi nawet o to, czy odnajdziemy się w tym tłumie i czy ją rozpoznam, bo ona mnie na pewno nie. Jedyne czego się obawiam to jej reakcji. Bo co zrobi jak się dowie? Nawrzeszczy na mnie? Obrazi się? A może wręcz przeciwnie – ucieszy się i może nawet mnie przytuli? Nie, Wellinger, na to bym nie liczył. Problem tkwi w tym, że nie wiem czego mam się spodziewać, bo jestem pewien, że nie spotyka na co dzień sławnych osób.
Tsaa – ,,sławnych osób". Czy ty się przypadkiem trochę nie przeceniasz, kolego?
Bo w końcu jaka ze mnie sława? Przecież nie robię dla innych nic ważnego. Siadam na belce, odbijam się, unoszę, szybuję w powietrzu, a na końcu opadam na twardy jak beton śnieg i w zasadzie to tyle. Przedstawienie skończone. Potem w drugiej serii, o ile ona nastaje, robię to samo. Oczywiście nie mówiąc o rozdawaniu autografów, robieniu zdjęć, kilkugodzinnych treningach, wizytach u psychologów, rozmów z gośćmi od sprzętu czy z trenerami i wieloma innymi sprawami, które stały się rutyną mojego codziennego życia. Nie ratuję ludzi z żarzących się ognistymi płomieniami domów. Nie utrzymuję chorych przy życiu. Nie pomagam też nikomu w jak najlepszym spędzeniu reszty swoich dni. Nie tworzę innowacyjnych wynalazków zmieniających świat.
Ja po prostu spełniam swoje marzenia.
Me: Nie mogę uwierzyć, że jedziesz
I nie wierzę, jak mogłem być tak głupi i to zaproponować. Wiedziałem, że kiedyś będę musiał powiedzieć prawdę, ale nie wiedziałem, że nastąpi to już za tydzień.
iAdrianna117: Ja tak samo, właściwie to będzie drugi raz, kiedy jadę zupełnie sama do innej miejscowości
Me: Dasz sobie radę?
iAdrianna117: Mam nadzieję, raczej nie umrę xd
iAdrianna117: A Ty masz już swoje bilety?
Me: Spokojnie, o to już się nie musisz martwić ;)
iAdrianna117: Po prostu zdaję sobie sprawę, że masz o wiele gorzej z dojazdem
iAdrianna117: Są jakieś plusy tego, że ich wöhne in Polen ^^
Doceniam to, że stara się pisać po niemiecku, ale kolejny raz nie mogę już patrzeć na ten błąd.
Me: Ehmm... Ada
Me: Pisze się ,,wohne", nie ,,wöhne"
iAdrianna117: O kurde, naprawdę?!
iAdrianna117: Nie wiedziałam
iAdrianna117: Całe życie w błędzie
Me: Hahah, spokojnie, to nie koniec świata
iAdrianna117: Jestem tak zawstydzona, że najlepiej zmienię temat
iAdrianna117: A więc jak się tam znajdziemy i rozpoznamy?
To dobre pytanie.
Me: Hmmm, spotkamy się może jakąś godzinkę po konkursie, to wtedy większość się rozejdzie, przez co nie będzie takiego tłumu i na siebie natrafimy
iAdrianna117: Ooo, to dobry pomysł
iAdrianna117: Ale jak Cię rozpoznam? Opisz mi najlepiej jak wyglądasz
O nie, nie, nie. Nie ma mowy.
Me: Nie, Ty mi siebie opisz, ja Cię jakoś znajdę
iAdrianna117: Ehm, no dobra
iAdrianna117: Długie, brązowe, w miarę proste włosy, ale pewnie zakręcę je w loki
iAdrianna117: Niebieskie oczy
iAdrianna117: Nos nie zbyt mały, nie zbyt duży
iAdrianna117: Niewielkie usta
iAdrianna117: Niewiele ponad sto sześćdziesiąt centymetrów wzrostu
iAdrianna117: I w sumie to tyle
iAdrianna117: Nie wiem co jeszcze chcesz wiedzieć
Najlepiej wszystko...
Me: Ok, a jakiego koloru będziesz mieć kurtkę?
iAdrianna117: Prawdopodobnie białego
iAdrianna117: I do tego niebieski szalik i czapka też
Me: Świetnie, to teraz wiem już wszystko :)
Wszystko prócz jej reakcji na fakt, że przez całe dwa miesiące pisała z osobą, która cały czas ją okłamywała. Tego boję się najbardziej.
[A/N]
Powstrzymam się od zbędnych komentarzy z mojej strony z racji na to, że jest już druga w nocy, a ja za cztery godziny muszę wstać do szkoły. Weno, dlaczego nie możesz przyjść w normalnych porach i dniach, a nie zawsze w nocy, gdy następnego dnia mam być wyspana i gotowa od życia?
Znowu mnie zabijecie, że nic nie dodawałam. Przepraszam po raz kolejny!
CZYTASZ
#skijumping ✉ || andreas wellinger ✔ {poprawki ✔}
FanfictionKłamstwo ma krótkie nogi. Ewentualnie blond włosy i narty pod ręką. ,,Odbiegam już od treningów i opinii trenera na tę relację, ale Wellinger... Kłamstwo ma krótkie nogi. Prędzej czy później ona się dowie. I na pewno się jej nie spodoba, że cały cz...