17

3.8K 304 142
                                    

26 stycznia

iAdrianna117: Hey

Wreszcie się doczekałem na jakąkolwiek wiadomość. Nie mam pojęcia skąd moje zniecierpliwienie, bo nie pisaliśmy zaledwie dwa dni.

Właśnie miałem wystukać na wyświetlaczu czarnego smartfona tekst z pytaniem ,,Dlaczego nie odpisywałaś?", ale zdaje się, że ona wiedziała jaka będzie moja następna wiadomość już przed jej wysłaniem.

iAdrianna117: Przepraszam, koleżanka do mnie przyszła wczoraj na noc

iAdrianna117: A raczej przyjaciółka

iAdrianna117: Wczoraj w ogóle dużo się działo

iAdrianna117: Chyba jeden z najlepszych dni mojego życia

Dlatego, bo beze mnie.

Me: Wow, co robiłyście?

iAdrianna117: No to tak, wcześniej byłam u ortodonty i wtedy dostałam najlepszą wiadomość wczorajszego dnia, a może i życia, że ściągam aparat za trzy miesiące

iAdrianna117: uudfbfdkosldlldlsdskkdskdsksk yaaaaaaaaaaaaas

Me: Nosisz aparat?

iAdrianna117: Niestety

iAdrianna117: Nigdy nie zgadzaj się na aparat ortodontyczny

iAdrianna117: Ale wracając; jakąś godzinę później przyszła Diana *ta moja koleżanka*, opierdzielałyśmy się ciastkami i chipsami podczas oglądania The Scorch Trials

Me: Maze Runner to najlepszy film

iAdrianna117: Tak, nie wliczając Hunger Games

iAdrianna117: Dylan jest taki udlldsksks

iAdrianna117: Okay, koniec fangirling'u.

iAdrianna117: Poza tym, byłyśmy dzisiaj na łyżwach

Me: Jeździsz?

iAdrianna117: Bardziej morduję łyżwy niż jeżdżę

iAdrianna117: Ale utrzymuję się na lodzie jeśli o to Ci chodzi

Me: Tak, o to mi chodzi xd

Me: Fajnie, bo ja też jeżdżę

Me: Może kiedyś pójdziemy razem?

Po cholerę to napisałem. Wiem, że to niemożliwe. Poza tym obiecałem coś Wankowi i słowa dotrzymam.

Choć wiem, że łatwe to nie będzie.

iAdrianna117: Sory, nie stać mnie na bilet do Niemiec

Me: Pomarzyć zawsze można...


[A/N]

Żartowałam, Wank nic nie wygadał xd

#skijumping ✉ || andreas wellinger ✔ {poprawki ✔}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz