42

3.4K 268 10
                                    

1 marca

Andreas

Po zrobieniu niezliczonej ilości kółek oficjalnie mam dość.

Nawet się nie wysilam, aby podnieść się z kanapy. Pokusa odpoczynku na twardym, lecz dość wygodnym materacu jest zdecydowanie silniejsza. Nigdy jeszcze moje mięśnie nie dawały tak o sobie znać. Z trudem wyciągam rękę do przodu, aby pochwycić w dłoń telefon, leżący w tej chwili na szklanym stoliku kawowym.

iAdrianna117: Omg, ale się denerwuję

iAdrianna117: Ręce mi się trzęsą jakbym miała Parkinsona

iAdrianna117: Pocę się dosłownie wszędzie

iAdrianna117: I na dodatek zaczyna mi się kręcić w głowie

iAdrianna117: No po prostu genialnie

Me: Spokojnie

Me: Wszystko będzie dobrze

Me: Na pewno sobie poradzisz, to tylko konkurs

iAdrianna117: Taaa, "tylko konkurs"

iAdrianna117: Mówisz tak jakbyś Ty brała udział w conajmniej stu

A żebyś wiedziała...

Me: Noooo w zasadzie można tak powiedzieć

iAdrianna117: Zawody to zawody, a konkurs to konkurs

Me: Dobra, mniejsza o to

Me: Nie jestem zbyt dobrą pocieszycielką

Sam mam problemy ze strachem, ale jeślibym jej o tym powiedział, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że stałaby się jeszcze bardziej nerwowa niż teraz. Poza tym, chłopak, który pokonuje dystans jakiś dwustu metrów w kilka sekund, ale zwykle się tego boi, nie brzmi zbyt zachęcająco, no nie?

Me: Ale przygotowywałaś się

Me: Starałaś

Me: Poza tym jesteś mądra i inteligentna

Me: Więc czemu miałoby Ci nie pójść?

iAdrianna117: Eh, no nie wiem...

Me: Po prostu daj z siebie wszystko i pokaż tym wszystkim kujonkom kto tu dowodzi 💪

Me: Ja natomiast trzymam kciuki

Me: Bardzo, bardzo, bardzo mocno ✊

iAdrianna117: Jejku, to takie miłe

iAdrianna117: Dziękuję, Andi

iAdrianna117: Naprawdę, bardzo, bardzo, bardzo

iAdrianna117: Nie wiem jak się odwdzięczyć

Me: Liczę na przytulasa pod skocznią!

iAdrianna117:

Me: ❤= przytulę czy ❤= nie przytulę?

iAdrianna117: Perf matematyka

iAdrianna117: Ale przytulę 😊

Me: Yaaaas

Me: Już trochę mniej się stresujesz?

iAdrianna117: No można tak powiedzieć

iAdrianna117: Aczkolwiek stres całkiem nie spadł

Me: Rozmowa rozładowuje napięcie, a więc...

Me: Kto jest oprócz ciebie jeszcze na tym kółku?

iAdrianna117: Teraz to tylko kilka osób

iAdrianna117: Monika, Łucja, Flaming i Tomek

Me: Flaming to imię?

iAdrianna117: Nie, lol, Flaming to zwierzę

Me: Aaa okay

Me: Ej, wait, co

Me: Flaming chodzi z Wami na kółko i robi z wami zadania?

iAdrianna117: Okay, prawie umarłam od zakrztuszenia się śliną

iAdrianna117: Flaming to tylko pseudonim mojego kolegi, tak naprawdę, tak samo jak my, należy do gatunku Homo Sapiens

Jeny, ale wstyd.

iAdrianna117: W przeciwieństwie do Ciebie...

Me: Ejejejejejej

Me: Nie wiedziałam, ok?!

iAdrianna117: No dobra, dobra, przecież Cię nie pobiję xd

iAdrianna117: Ale muszę iść na salę

iAdrianna117: Trzymaj mocno te kciuki x

Me: Powodzenia!

Me: I będę x

#skijumping ✉ || andreas wellinger ✔ {poprawki ✔}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz