8 stycznia
Me: Hey
xAndreax: Hey
Me: Dzisiaj jest dobry piątek
xAndreax: A to nie jest tak, że każdy piątek jest dobry? xd
Me: W piątki mam dwie godziny WF'u, więc nie
Me: Ale dzisiaj było nawet okay, nie było gimnastyki i graliśmy w siatkę i w zbijaka
xAndreax: Wow, co za różnorodność
Me: Dokładnie
Me: Nawet zostałam jako ostatnia z mojej drużyny na boisku
Me: *w sensie, że mnie nie zbili od razu*
Me: Ale i tak się na końcu sama zbiłam, bo sama nie zbiłabym przeciwnej drużyny plus było mi smutno samej XD
xAndreax: facepalm
xAndreax: Załamana jestem
xAndreax: Skąd ten brak wiary w siebie?
Me: Jestem realistką po prostu
Me: Ale pomińmy
Me: Miałam też mieć dzisiaj zajęcia dodatkowe do siedemnastej, ale jedna dziewczyna się rozchorowała i w końcu zostało odwołane
Me: Biedna Monika ;-;
xAndreax: Dziewczyno, ciesz się, masz trzy godziny wolnego
Me: Nie wiem czy powinnam, potem będzie jeszcze więcej do zrobienia i w końcu obawiam się, że nie wyrobię
xAndreax: Dasz radę 💪🏻
Me: Może i dam, ale sprowadza się to do ograniczenia częstotliwości i długości naszych rozmów
xAndreax: O nie
xAndreax: To nie dasz rady, odpuść sobie, nic z tego nie będzie
Me: Hahahah
Me: Spokojnie, zawsze znajdę trochę czasu
Me: Nawet jeśli miałabym ograniczyć sen
Me: A wiesz, z łóżkiem jestem w bardzo poważnym związku
xAndreax: Wow, to jeśli olewasz swojego chłopaka dla mnie, to już serio muszę być fajna
Me: Skromność od Ciebie bije na kilometr
Me: Ale wracając, mam jeszcze tę super puszkę
*użytkownik wysłał plik*
Me: I 2GB internetu na niedzielę
Me: Nie wiem czy wiesz co to jest WOŚP, ale polega to na tym, że cała Polska zbiera kasę na szczytny cel, w tym roku na sprzęt dla dzieci i ludzi w starszym wieku, a potem organizatorzy liczą pieniądze i się kupuje za to właśnie ten sprzęt do szpitali
xAndreax: Wiem, wiem, Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy
xAndreax: Wasza akcja jest znana nie tylko w Polsce
Me: Wow, serio?
Me: Nawet o tym nie wiedziałam
Me: *tym razem to nie jest sarkazm*
Me: I pisze się ,,Świątecznej" :')
xAndreax: Nie popisuj się tymi szatańskimi znakami
Me: A Wy nie macie szatańskich znaków? Ë ö ü i inne takie
xAndreax: Eh, no dobra, 1:1
xAndreax: No i w niemieckim nie ma Ë
xAndreax: Jesteś wolontariuszem w tym roku?
Me: Zgadza się
Me: I volunteer as a tribute
xAndreax: Nie wiedziałam, że jesteś Katniss
Me: Szczerze? Ja też nie XD
Me: Ale w związku z tą akcją, to nie licz na wiadomości ode mnie w niedzielę
xAndreax: Masz 2GB internetu
xAndreax: Dali Ci je specjalnie dla mnie, ja o tym wiem
Me: Kurde, a już myślałam, że się wymigam od pisania
Me: Po co wspominałam o tym internecie...
xAndreax: Nie ma tak łatwo :')
Me: Dobra, ja lecę, muszę obkleić tę puszkę taśmą
xAndreax: Ok, szczytny cel, więc możesz iść
xAndreax: Pozwalam Ci
Me: Ah, dziękuję łaskawa królowo
Me: PS Masz rację, trochę Cię lubię
Me: PS.2 A może nawet bardzo
![](https://img.wattpad.com/cover/61318453-288-k890085.jpg)
CZYTASZ
#skijumping ✉ || andreas wellinger ✔ {poprawki ✔}
FanficKłamstwo ma krótkie nogi. Ewentualnie blond włosy i narty pod ręką. ,,Odbiegam już od treningów i opinii trenera na tę relację, ale Wellinger... Kłamstwo ma krótkie nogi. Prędzej czy później ona się dowie. I na pewno się jej nie spodoba, że cały cz...