Wyjazd 3.

283 15 0
                                    

Obudziłam się w środku nocy zlana potem. Śniło mi się, że z nim mieszkałam. Gorzej, że mamy dzieci! Że on ma pracę i zero czasu dla mnie. Że muszę siedzieć w domu z tymi bachorami i sprzątać a one tylko brudzą i płaczą. Nie lubię dzieci i bałaganu. Nie chcę tak żyć. Boję się tego. Co ja sobie myślałam? Że będę w związku i na tym skończymy? Zorientował się że nie śpię, więc pogłaskał dłonią moją twarz i usiadł obok mnie.
- Co się dzieje?
-Nnie nnic, idź spać...
-Przecież widzę.
-Zły sen. To wszystko...
-Opowiedz.
-Nieee, już nawet nie pamiętam co to było.- Nie lubiłam kłamać, ale po prostu nie miałam wyjścia. Miałam mu odmówić? Zamiast tego powiedziałam" idźmy juz spać" i zasnęłam. Miałam tylko nadzieję, że nie będzie chciał kontynuować tematu.

Opowieść o miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz