Rozdział 4 część 5

624 23 2
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

POV Leo:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

POV Leo:

-Faceci. Jak któraś ma większy dekolt to od razu się ślinią. Tak samo jak ty.- ostatnie zdanie powiedziała przez śmiech, a ja przetarłem brodę, żeby sprawdzić czy się ślinię. Miała rację, starłem resztę cieczy z brody i starałem się patrzeć jej w oczy, ale co chwila zezowałem na jaj piersi.

-Moja wina, że jestem facetem? Poza tym nie trzeba było zakładać takiej koszulki, a także się tak ruszać.- ona się tylko zaśmiała. Próbowała usiąść bliżej jednak w efekcie otarła się o moje krocze przez co moje spodnie zrobiły się ciasne. -Ale plusem tego jest to, że nie jesteś już taka nieśmiała i przestań się tak ruszać bo nie wytrzymam i  Cię przelecą tak, że nie będziesz mogła usiąść.- powiedziałem z cwanym uśmiechem, a Angel chyba wpadła na pomysł bo tak samo się uśmiechnęła po czym przybliżyła twarz do mojego ucha lekko je przygryzając.

-W takim razie gdzie poszedł Charlie? Jeżeli nie odpowiesz zrobię to znowu- oświadczyła uwodzicielskim tonem.

-Już mówiłem, że może poszedł do Dereka, albo na siłkę.- znowu to zrobiła.

-Wiem, że kłamiesz.- powiedziała prostując się -Więc zapytam ponownie. Gdzie ta blondi poszła?!- mówiła wkurzona.

-Już mówiłem- znowu to zrobiła tyle, że dłużej -Jeżeli nie przestaniesz wyrucham Cię- powiedziałem z uśmiechem i złapałem ją za pośladki przez co dziewczyna pisnęła i spuściła głowę, całą czerwona -Czyli jest jednak coś co Cię zawstydza- powiedziałem z uśmiechem pedofila po czym żuciłem ją na kanapę i usiadłem na niej okrakiem na biodrach, a ręce przyszpiliłem nad głową. -Co teraz zrobisz? Hmm...?-

-Na przykład to...- powiedziała i zaczęła mnie całować i ruszać biodrami tak, że mi stanął. Oderwałem się od jej ust i zacząłem całować po szyi robiąc parę malinek. To zemsta za znęcanie się nade mną. Zszedłem na jej dekolt, ale po chwili usłyszeliśmy trzaśnięcie drzwiami, a do salonu wszedł Charlie z Derekiem. Zaczęli się śmiać, a my w tym czasie ogarnęliśmy się. 

-My to mamy wyczucie czasu, choć zakładam, że gdybyśmy przyszli trochę później zastalibyśmy ich w innej sytuacji- powiedział Charlie do Dereka,  a Angel zrobiła się cała czerwona.

Między mną , a tobą ||L.D (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz