ONA- strasznie nieśmiała , zakonnicowata dziewczyna.
ON- król imprez , typowy bad boy z dziewczyną na jedną noc
Co się stanie gdy się spotkają? Połączenie dwóch charakterów.
Po około 20 minutach piłam kawę, a do mojego stolika dosiadł się wysoki blondyn w okularach przeciwsłonecznych, ubrany był w białe rurki z dziurami na kolanach i szarej bluzie bez suwaka, a kaptur miał zarzucony na głowę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Charlie w co ty się bawisz?- zaśmiałam się
-Myślisz, że naraziłbym Cię na tłum rozwrzeszczanych fanek? A do tego paparazzi?- zaśmiał się
-Czyli ta szkoła zrobiła już z Ciebie gwiazdeczkę?- powiedziałam zrezygnowana.
-Nie do końca, ale to wytłumaczę Ci kiedy indziej-powiedział z uśmiechem.
-Nadal masz te urocz dołeczki- uśmiechnęłam się pokazując palcem na jego policzki.
-Weź one są okropne-
-Nie prawda, nie dziwie się, że masz takie branie bo wyglądasz mega przystojnie z dołeczkami, wylaszczyłeś się- zaśmiałam się
-A ty to zmężniałaś, a tak wogóle masz już jakieś branie czy nadal nic?-
-Nadal nic i dobrze-
-Nie dziwie się, że nie masz brania bo wyglądasz jak Zakonnica- Braciszek jak zwykle szczery do bólu.
-Wole wyglądać jak Zakonnica niż jak Dziwka-
-Ale ty masz 17 lat pokaż co nie co.- pokazał na mój golf -A nie zasłaniasz wszystko-
-Ale tak mi wygodnie-
-Trudno, wpadłem na pomysł. Moja Siostra nie będzie wyglądać jak Zakonnica-
Po 20 minutach byliśmy pod domem Charlsa
-Zostaw wszystkie walizki i wracaj.-wyszłam i zabrałam walizki.
