Rozdział 21 część 3

359 15 2
                                    

#piosenka w opisie nie ma nic wspolnego z książką poprostu jest zajebista#


POV Leo:

  Blondynka gwałtownie otworzyła oczy i nabrała powietrza.

-Angel! Ty żyjesz!- krzyknąłem i ją przytuliłem.

-Tęskniłam- powiedziała -Ale poczekaj- odsunęła mnie od siebie -To nie jest żaden sen?- zapytała z nadzieją w głosie.

-Nie- powiedziałem lekko się śmiejąc

-Napewno?-

-Napewno-

POV Charlie:

   Czekałem przed salą Angel. Po 5 minutach wyszedł z niej Leo.

-Charlie, Angel powiedziała, że musimy pogadać we troje- westchnąłem. Wiedziałem, że kiedyś będzie trzeba jej to powiedzieć, ale nie myślałem, że tak szybko. Wstałem i poszliśmy do sali.

-Heeeeeej- probowałem mówić jak kretyn, żeby ją rozśmieszyć.

-Nie udawaj większego kretyna niż jesteś- powiedziała wnerwiona. Na co Leo się zaśmiał. Angel trzepnęła go po głowie. Prychnąłem rozbawiony. -Siadaj tu natychmiast- rozkazała, a ja wykonałem jej polecenie -No więc o co tym facetom chodziło? I czemu do cholery mnie porwali i katowali?!- zaczęła się drzeć.

-To może od początku- zacząłem

-Gdy wyjechałem tu 3 lata temu poznałem Mercedes Black no i wciągnęła mnie w wyścigi oczywiście z własnej woli tam przychodziłem bo to była dla mnie zabawa. Rok później wyjechała i nie dawała znaku życia i wtedy poznałem tego gamonia, który ją teraz sprowadził- 

-No dobra to wyjaśnia tylko część. Kim są ci faceci i czemu chcieli od ciebie kasy?-

-No więc 2 dni przed twoim przyjazdem Charlie ścigał się z Max'em Brown'em i John'em Blou. Charl's wygrał, tamci się wściekli i za każdym razem gdy ktoś z nimi wygra to znika w tajemniczych okolicznościach i znajduje się go martwego. Nawet jeśli odda kasę- powiedział Leo.

-A-aha czyli zabiliby mnie u ciebie- wskazała na mnie. 

-Tak, ale spokojnie wkurwili Merc więc pewnie leżą już w jakiejś rzece- powiedziałem na luzie, a Siostra dostałą odruchu wymiotnego, ale przeszło jej.

-Czy ktoś jeszcze jest zamieszany?- 

-No trochę osób jest.- podrapałem się po karku.

-A konkretnie?- 

-Derek, Carolina, Luke, Leo, ja, Mercedes no i teraz jeszcze ty- 

-Ale ja się nie pisałam na to-

-Trudno, ale porwali cię więc reszta też będzie próbować- powiedział Leondre.

-A po za tym już wszystko wiesz więc musisz- oświadczylem 


Między mną , a tobą ||L.D (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz