POV Charlie:
Jesteśmy w domu od prawie 3 godzin, a dziewczyny nadal siedzą na górze. Po chwili usłyszeliśmy stukot na schodach, całą trójką się tam spojrzeliśmy.
POV Leo:
Odwróciliśmy się w stronę schodów z których schodziły dziewczyny. Angel była ubrana w czarną luźną bluzkę na długi rękaw która zasłaniała, a raczej ledwo zasłaniała piersi do tego mega krótkie spodenki i chyba 10 centymetrowe trampki na koturnie, jej włosy były podkręcone. Jej makijaż nie był zbyt mocny miała zrobioną kreskę i pomalowane na fioletowo usta pod kolor włosów.
-Dziś na pewno któryś podbije- zaśmiał się Derek
-A wtedy oberwie w zęby- powiedział Charlie
-To co idziemy na tą imprezę?- zaproponowałem
-Jasne- powiedzieli wszyscy na raz
-Ale muszę?- zapytała załamana i zrezygnowana dziewczyna
-Tak, musisz- powiedział blądyn
-Ale wiesz, że nie lubię imprez, poza tym nikogo tam nie znam- znów zaczęła zakrywać się rękoma -A pamiętasz co było na ostatniej imprezie?-
-Pamiętam, dlatego Leo będzie Cię pilnować- pokazał na mnie, a ja się uśmiechnąłem bo pasuje mi cała noc z taką laską.
-Także, Leo pilnujesz, żeby Angel nie tknęła wódy, an nic co ma w sobie alkohol i, żeby się do niej nie zbliżał żaden chłopak. Kminisz? A jak któryś ją tknie to mu wyjeb.-
-Okey- pokiwałem głową na tak.
-No dobra, ale jak coś, żeby jeden mnie odwiózł- powiedziała.
-Słuchaj Lalka, nie cykaj się jak będziesz zmęczona to pójdziesz do jakiegoś wolnego pokoju i się kimniesz.- powiedziała Carolina
-Dobra, choćmy już- powiedziała.
![](https://img.wattpad.com/cover/74982433-288-k457655.jpg)
CZYTASZ
Między mną , a tobą ||L.D (Zakończone)
FanfictionONA- strasznie nieśmiała , zakonnicowata dziewczyna. ON- król imprez , typowy bad boy z dziewczyną na jedną noc Co się stanie gdy się spotkają? Połączenie dwóch charakterów.