Rozdział 17

396 16 3
                                    

POV Angel:
Film leci już 30 min, a ja się cholernie pękłam.
Po 5 minutach jakiś koleś uciął małemu chłopcu głowę i nie wytrzymałam przytulając się do Leo. Tak przeciwdziałania resztę filmu.
JA PIERDOLE PRZEGRAŁAM!!!

POV Leo:
Dziewczyna westchnęła
-I po chuj się z tobą zakładałam?- zapytała retorycznie, ale, że lubię ją wkurwiać i zawstydzić to jej odpowiem
-Żebym mógł Ci odpiąć stanik-
-Zabawne- przerwał jej dzwonek do drzwi
-Kogo kurzwa niesie!?-powiedziałem wkurwiony, a dziewczyna poszła otworzyć.
-Leo koledzy do Ciebie- krzyknęła Angel. Poszedłem zobaczyć kto to. Gdy podszedłem do dziewczyny od tyłu w drzwiach stał Max z John'em.
-Angel idź na górę zaraz przyjdę- powiedziałem opanowany
-Okey- powiedziała szybki i poszła
-Czego chcecie?- powiedziałem oschle. Max i John to jedni z najgroźniejszych przeciwników do wyścigów jęk nie wygrają to zwycięsca zostaje porwany i katowany puki nie odda kasy wygranej z wyścigu.
-Charlie wygrał, ale dowiedzieliśmy się, że ma siostrę uważaj na nią bo przez przypadek może zniknąć i wrócić w bardzo złym stanie- uśmiechnęli się i wsiedli do czerwonego Kadilaka bez numerów rejestracyjnych. Typowe dla nich oni zawsze nie zarejestrowane maszyny. Byłem tak wkurwiony, że poszedłem w głąb domu i uderzyłem w ścianę robiąc wielki huk.

Między mną , a tobą ||L.D (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz