Harry's POV:
- Harry, wstawaj! Musimy być w kościele w ciągu czterdziestu minut.
Jęknął, obkręcając się na swój bok i sprawdzając telefon. Opadł na plecy i wypuścił powietrze, ręką odgarniając włosy z czoła.
- Harry. Słyszałeś mnie? - domagała się Anne, otwierając drzwi do jego pokoju.
Przytaknął, zsuwając z siebie pościel, po czym usiadł na krawędzi łóżka.
- Dobrze się czujesz? - pytała kobieta, wchodząc w głąb jego pokoju.
Harry spojrzał na swoją mamę i kiwnął głową.
- O mój boże. Harry, co ci się stało?
Był zdezorientowany, przechylając głowę. - Nic - odpowiedział, nim zaatakowały go przebłyski wspomnień zeszłej nocy. - Oh, um, razem z Niallem rzucaliśmy wczoraj piłką i kiedy chciałem złapać, wpadłem w jakieś krzaki. To nic wielkiego.
- Cóż, wygląda jakby bolało. Boli cię? - spytała, idąc do łazienki chłopaka po Neosporin i wodę utlenioną.
- Mamo, wszystko ze mną dobrze - narzekał, kiedy zaczęła przemywać jego twarz wodą utlenioną. - Mówię poważnie, mamo, przestań - chwycił jej dłoń i odsunął od swojej twarzy.
Westchnęła. - W porządku, ale umyj buzię i weź prysznic. Musimy jechać do kościoła - posłała mu uśmiech i pocałowała w czubek głowy.
Niall Horan
Dziś, 10:30Idziesz dzisiaj do kościoła?
Niestety. :/
Mama sie wściekła jak zobaczyła moją twarz...
O kurwa! Co jej powiedziałeś?
Że graliśmy i wjebałem sie w krzaki.
Hah! A to dobre Styles. Spotkajmy sie przed mszą
Po co?
Zjaramy sie
Pójdziemy do piekła
Oops.
Przeczytane 10:45Podłączył swój telefon do iHome i zsunął z siebie dresy, zanim podreptał do łazienki, żeby wziąć prysznic.
_
- Um, dołączę do was w środku - powiedział rodzicom, kiedy wyszedł z Mercedesa G63 AMG swojego taty.
- Dobrze, tylko nie za długo, już jesteśmy spóźnieni - ostrzegła Anne, gdy razem z Bryanem szła w kierunku schodów prowadzących do kościoła.
_
- Bro, co ci zajęło tyle czasu? - zapytał Niall, kiedy Harry otworzył drzwi jego Range Rovera i wszedł do środka.
- Zasnąłem pod prysznicem.
- Chłopie, jesteś beznadziejny. Masz - śmiał się, podając mu w połowie wypalonego skręta.
![](https://img.wattpad.com/cover/72351534-288-k371654.jpg)
CZYTASZ
Jefferson High // larry
FanfictionZdaje się, że Harry Styles ma już to wszystko zapewnione: status, pieniądze oraz popularność. Ale ciągłe bycie w świetle innych nie zawiera potyczek, a jedynie lgnanie ustanowioną już ścieżką. Lecz być może, pragnie czegoś więcej niż piłki, może chc...