Po 20 minutach do klasy wbiegła zdyszana Amber a za nią szedł Jungkook.
Amber Pov.
Po 20 minutach obudziłam Jungkook'a, a on łaskawie otworzył te cholerne drzwi. Szybko wybiegłam z pomieszczenia i udałam się do klasy w której miałam lekcje. Nie przemyślałam jaką wymówkę powinnam mieć.
-Amber, Jungkook gdzie wy byliście?- zapytała nauczycielka, kiedy oboje byliśmy w klasie
-Yyyy...yyy.- nie wiedziałam co powiedzieć
-Byliśmy u pielęgniarki.- odpowiedział chłopak, a wszyscy łącznie ze mną popatrzyli się na niego
-Jak to, co się stało?- zadawała dalej pytania
-Widzi pani te rany na jej nadgarstkach. Coś jej się stało i zaprowadziłem ją do pielęgniarki.- odpowiedział
-Dobrze, w takim razie siadajcie. Pamiętajcie, że musicie nadrobić zaległości.
-Tak proszę pani.- odezwałam się. Usiadłam w ławce i czekałam aż zadzwoni dzwonek. Kiedy ta wspaniała chwila nadeszła podeszły do mnie dziewczyny
-Co się stało?- zapytała zmartwiona Suzy
-Nic takiego. Tylko rozmawiałam z nim.- odpowiedziałam, wiedziałam, że na jednym pytaniu się nie skończy
-Co on ci zrobił?- zapytała tym razem Krystal
-Nic takiego, tylko jest bardzo silny i to są skutki jego siły.- odpowiedziałam i wstałam z ławki
Potem miałam jeszcze 3 lekcje i była przerwa na lunch. Poszłyśmy z dziewczynami na stołówkę. Kiedy chciałam usiąść z tacą pełną jedzenia jakiś chłopak wbiegł we mnie i taca wylądowała na nim.
-Ty idiotko!- zaczął się na mnie wydzierać
-Ja nic nie zrobiłam to ty wpadłeś na mnie i stało się to.
-Wiesz kim jestem?- zapytał, pewnie kolejny z tego gangu
-Niech zgadnę jeden z tego waszego gangu. Odpowiem od razu na następne pytanie. Tak, jestem nowa.
-Jesteś bardzo bystra jak na nową.- odpowiedział, chyba kpi sobie ze mnie
-Jestem dość mądrą osobą i kulturalną tak więc pójdę sobie.- miałam już iść, ale chłopak złapał mnie za rękę
-A nie zamierzasz przeprosić?- zapytał
-Po pierwsze puść mnie, bo to boli. Już dziś jeden z twojej bandy się mnie czepiała. Po drugie to ty we mnie wpadłeś i po trzecie ty powinieneś mnie przeprosić.- powiedziałam, a chłopka poluźnił uścisk i puścił mnie
-Jesteś bardzo pyskata więc nie dziwię się, że jeden z nas to ci zrobił, ale kto dokładnie?- zapytał
-Jeon.- odpowiedziałam i poszłam do klasy
Namjoon Pov.
Dlaczego Jungkook jej to zrobił? Zapytałem się sam siebie. Wiem, że dzieciak jest porywczy, ale żeby aż tak. Muszę z nim jak najszybciej pogadać. Wyszedłem ze stołówki i skierowałem się do naszego pokoju, mam nadzieję, że tam jest. Wszedłem do pomieszczenia. Jest! Siedział sam i słuchał muzyki.
-Młody możemy pogadać?- spytałem, Kookie ściągnął słuchawki i twierdząco kiwnął głową
-O co chodzi?- spytał
-Dlaczego nowa ma rany na nadgarstkach przez ciebie?- zapytałem
-Chciałem z nią pogadać, ale mnie olała więc złapałem ją za nadgarstki i pociągnąłem do wyjścia. Kiedy znaleźliśmy się na korytarzu zaczęła się szarpać więc złapałem ją jeszcze mocniej. I to w skrócie cała historia. A tak przy okazji co ci się stało?
-Mała przygoda z nową. Wpadłem na nią, a ta miała tackę z jedzeniem. Niezła z niej laska, jeszcze żadna do mnie nie pyskowała.
-Jest inna niż reszta. Wie kim jesteśmy, ale nie postępuje jak reszta. Ciekawe dlaczego?
-Jakoś mnie to nie interesuje. Słuchaj za chwilę lekcje, powinniśmy już się zbierać.
-Dlaczego niby?
-Nie chcę znowu mieć rozmowy z panią Park, która prosi nas żebyśmy jednak trochę się zachowywali.
-Dobra.- odpowiedział i oboje wyszliśmy z pokoju kierując się do swoich klas
Amber Pov.
Siedziałam w klasie i rozmawiałam z Krystal. Dziewczyna siedziała na moim miejscu, a ja na krześle Jungkook'a. Przez cały czas śmiałyśmy się i żartowałyśmy. Po chwili do klasy wszedł Jungkook.
CZYTASZ
Szkolna Miłość #1 II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionWAŻNE! Wiem, że w opowiadaniu znajdują się błędy stylistyczne, językowe i czasem ortograficzne. Bardzo za nie przepraszam. Jestem Amber i mam 18 lat. Pochodzę z Polski, do Korei przeprowadziłam się 2 tygodnie temu. Pytanie tylko dlaczego? Otóż 3 lat...