Rozdział 22

6.3K 269 23
                                    


Czuję się wykorzystana, ale
wciąż tęsknię za nim  i nie widzę w tym końca.
Chcę tylko poczuć jego pocałunek,
ponownie na moich ustach.
Teraz cały ten czas mija, a ja
zdaję sobie sprawę jak bardzo go potrzebuję.

Moje myśli wzajemnie się z sobą gryzą:

Nienawidzę go, kocham go
nienawidzę tego, że go kocham
nie chcę, ale nie potrafię
zastąpić go kimkolwiek innym
Nienawidzę tego, że go pragnę

Siedzę w pokoju już cały tydzień i prawie nic nie jadłam.Gdy podeszłam do lustra przestraszyłam się własnego odbicia. Wzięłam zimny prysznic i choć trochę doprowadziłam siebie do porządku. Zeszłam na dół i na stole znalazłam kartkę od taty. Żadna nowość, lecz nawet nie wiem kiedy ją napisał. Zjadłam coś szybko i wyszłam na umówioną wizytę do lekarza, bo mdłości nie ustawały.

-Chanel Dolan; usłyszałam piskliwy głos doktorki

Wytłumaczyłam dokładnie co mi dolega. Zrobiła mi kilka badań i kazała zaczekać. Byłam zdziwiona bo zazwyczaj, gdy ma się takie objawy wystarczy przepisać jakieś leki. Gdy w końcu usłyszałam po raz kolejny swoje nazwisko i dowiedziałam co mi dolega straciłam przytomność.

Nieznany Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz