Wszystko Będzie Dobrze [Naruciak]

4.Zapomnij

Natychmiast odepchnęłam go i oburzona wyznałam.

-Adam!Ty masz dziewczynę!!

On tylko spojrzał na mnie zrobił smutną minę.

-Nie mam dziewczyny.

-Ale jak to?!Przecież 2 dni temu opublikowałeś na Facebooku, że masz najwspanialszą dziewczynę na świecie!Nic z tego nie rozumiem.Możesz mi to wyjaśnić?

-Tak, owszem napisałem, poszliśmy razem do kina i było wspaniale.Ale wczoraj jak poszedłem do niej to załamałem się tak jak ty.Tylko po mnie tego nie widać.Rozumiesz, po 3 latach bycia razem, zerwała ze mną!Powiedziała, że ma dość, bo nie mam dla niej czasu.Byłem w szoku po tym co mi oznajmiła.Ale gdy wyszedłem od niej to zobaczyłem ciebie na tych pasach...i tak o to już nie mam dziewczyny.

-Ale nie zaprzeczysz, że nadal ją kochasz.

-Tak kocham ją, ale to już nie ma znaczenia.

-Możemy powiedzieć, że jesteśmy w tej samej sytuacji... - a potem żałowałam, że wypowiedziałam te słowa.Jaka ze mnie idiotka.

-Można tak powiedzieć.Przepraszam, że cię pocałowałem, to była chwila słabości.

-Nic nie szkodzi.Więc tak jak wcześniej wspominałam, muszę się zbierać.

-No to chodź zjedz śniadanie, proszę.

-Dobrze - uśmiechnęliśmy się.

Poszliśmy więc do kuchni zjeść śniadanie.Na stole czekały na nas naleśniki.

-Mam nadzieje,że je lubisz.

-Uwielbiam!Najbardziej z dżemem i serem! - odrzekłam z radością.

Po zjedzeniu śniadania, zbierałam się do wyjścia.Chciałam jak najszybciej być w domu, bo czuję, że rodzice odchodzą od zmysłów.

-Pozwól, że cię odprowadzę.

-Bardzo chętnie, tylko będziesz musiał iść troszeczkę szybciej bo ja naprawdę się spiesze.

-Nie ma sprawy - uśmiechnął się, a ja znowu poczułam, że się rumienie.

_______________

Hej, Haj, Hello! Jak tam? :p