-Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, moja myszko! - wrzasnął Adam.
Łzy gromadziły mi się do oczu i nie mogłam powstrzymać śmiechu.
-Ale miałam wczoraj urodziny.
-Trudno, dzisiaj też masz - wzruszył ramieniem.
Wzięłam od niego tort i zaczęłam go kroić.Dałam każdemu po kawałku.
-Przepraszam, że przerywam wam tą ucztę, ale muszę wam podziękować.Większość z was mnie nie zna, ale poznacie.Bardzo dziękuję, że jesteście tutaj.Aha i życzę zajebistej zabawy!
-Z tobą zawsze jest taka zabawa! - krzyknął Adam.
Wszyscy po zjedzeniu tortu dobraliśmy się w pary i zaczęliśmy tańczyć.Stuart zapodał jakąś muzę i sam dołączył do nas.Oczywiście moją parą był Adaś.Gdy z nim tańczyłam zauważyłam, że Igor mnie obserwuje i z nikim nie tańczy.
-Rita, co się dzieje?
-Nie, nic tylko zastanawia mnie czemu Igor z nikim nie tańczy.
-Nie przejmuj się.Ta impeza jest dla ciebie i nie pozwolę abyś się czymś przejmowała.
Adam chwycił mnie za rękę i zaczął kręcić wokół mojej osi.Przyznam, że na początku trochę mnie mdliło, ale potem się przyzwyczaiłam.
-Adaaam! - krzyknęłam.
Zatrzymał mnie i przyciągnął do siebie.Pocałował i znowu zaczęliśmy tańczyć.Po 2 piosenkach odpuścił i pozwolił mi iść się napić, a on sam wziął do tańca Mamiko.Podeszłam do stołu i wlałam sobie wódki, a potem Coli.
-Ty pijesz coś takiego?
Obróciłam się i zobaczyłam Ajgora.
-Taaa...a co?
-Jesteś mi winna drinka, pamiętasz?I jeszcze taniec.
-Ach, no tak.Ale potem zatańczymy, bo Adam dał mi tak popalić, że aż rzygać się chce.
-Wariat.
-Dobrze powiedziane.A ty czemu nie tańczysz? - spojrzałam na niego.
-Czekam na ciebie - puścił mi oczko.
Ja znowu czułam, że się rumienie i zmieniłam temat.
-No to pij ze mną, bo chce mieć już tego drinka z głowy.
Ajgor wziął szklankę i nalał sobie whisky.
-No!To twoje zdrowie.
I napiliśmy się łyka.Po 2 minutach przyłączyła się do nas Angelika.Przyjemnie się z nią rozmawiało.Tyle ludzi mówi, że ona chodzi z Marcinem, a oni tylko się przyjaźnią.Może ta przyjaźń przerodzi się w miłość?Zobaczy się później.
Po 20 minutach skończyłam drinka i poszłam do toalety za potrzebą.Siadłam na desce i poczułam jakby wyleciało ze mnie tone litrów...Dobra.Udajmy, że tego nie było.Usłyszałam pukanie, kiedy podciągałam majtki.Zrobiłam to co miałam zrobić i otworzyłam drzwi.
-Cześć.Mogę?
-Jasne, wchodź.
-Myślałem, że razem się wysiusiamy.
-Igor nie rozśmieszaj mnie.Toaleta jest już twoja, ja się zmywam.
-Poczekaj.
Ajgor chwycił mnie za rękę i spojrzał głębokooooo w oczy.On też ma zielone, ale nie takie jak Adam.
-Co chcesz?
-Mogę cię pocałować?
-Chyba za dużo alkoholu.Przypominam ci, że jestem z Adamem.
CZYTASZ
Wszystko Będzie Dobrze [Naruciak]
FanfictionRita - zwykła dziewczyna, mieszkająca z rodzicami.Mająca chłopaka i przyjaciółkę.Pewnego dnia zobaczy sytuację, która wywróci jej życie do góry nogami... Adam - Youtuber, niczego mu nie brakuje.Ma kochającą dziewczynę do pewnego momentu.Gdy spotka...