Rozdział 22

4.8K 153 39
                                    

Melissa

Po tym jak Niall upadł na podłogę Harry zzadzwonił na pogotowie. Krew lała się z jego nosa. Uklęknęłam przy nim i zaczęłam płakać

- Mel wstań i zostaw tego idiote- Spojrzałam się na Kendall'a

- Przepraszam bardzo Niall to nie idiota

- Czy Ty go jeszcze bronisz ??. Po tym wszystkim co on Wam zrobił ??

- Nie dramatyzuj okej ??- Szepnęłam

- Jak chcesz- Blondyn wyszedł

- Kendall !!

- Go nie ma Mel- Schowałam twarz w swoje dłonie. Po chwili do garderoby weszli ratownicy. Musiałam się odsunąć, aby mogli dojść do Niall'a.

Cały czas wtulałam się w Louis'a. Tak strasznie się o niego boje. Gdybym nie przyszła tutaj z Kendall'em to by do tego wszystkiego nie doszło.

Jestem jebaną idiotką

Zanieśli Niall'a na noszach do karetki. Oczywiście chcieliśmy jechać z nim, ale mogła jechać tylko jedna osoba, dlatego byłam to ja. Chciałam przy nim być bez względu na wszystko

W karetce Niall odzyskał przytomność. Chwyciłam jego dłoń, żeby czuł, że jestem blisko

- Melissa, czy to Ty?

- Shhh ... odpoczywaj Niall

- Przepraszam to nie powinno się wydarzyć

- Niall nie rozmawiajmy o tym teraz

- A co z moim nosem?- Niall chciał się tam dotknąć, lecz ja mu na to nie pozwoliłam

- Muszą Ci go prześwietlić, bo prawdopodobnie jest złamany- Widać było, że jest załamany

- Lissa ja nie chciałem. Tak bardzo teraz żałuję, że gdybym umiał to bym cofnął czas i nigdy bym do tego nie doprowadził, ale gdy zobaczyłem Cię z nim jak się całowaliście, to nie wytrzymałem

Zaraz, co ??. Niall jest o mnie zazdrosny ??. Przecież ja już z nim nie jestem i najprawdopodobniej on ma dziewczynę, którą kocha

- Czy Ty jesteś o mnie zazdrosny ??

- I to nawet nie wiesz jak bardzo- Mimowolnie się uśmiechnęłam, bo to jest poprostu słodkie

Pomimo iż ja z nim nie jestem, to on jest o mnie zazdrosny. No kurcze, a to znaczy, że on mnie nie przestał kochać

No to mam niezły problem

Wkońcu dojechaliśmy do szpitala. Niall'a wzięli na badania, a ja usiadłam w nimi kafejce, czy jakoś tak. Nagle poczułam wibracje w mojej kieszeni. Szybko wyciągnęłam telefon i sprawdziłam kto mi napisał

Louis: Co z Niall'em ??

Me: Przed chwilą wzięli go na badania

Louis: A co z jego nosem ??

Do pomieszczenia weszła kobieta z córką. Usiadły na przeciwko mnie

Me: Muszą mu go prześwietlić, bo prawdopodobnie ma złamany

Louis: No to niezłej kontuzji się nabawił. Dobra piękna, ja kończe, bo musimy pogadać z Paul'em o trasie i ją zawiesić. Potem do Ciebie przyjedziemy

Me: Okej

Odłożyłam telefon na stół i usłyszałam szept

- Mamo spójrz to ona

Daddy Where Are You (W Trakcie Poprawy)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz