Po szkole wróciliśmy do domu. Jestem wściekła na Nialla ponieważ nie powiedział mi co załatwił z dyrektorem. Ściągnęłam buty po czym wyminęłam go i udałam się do pokoju, żeby zacząć odrabiać lekcje
- Melissa gdzie jesteś?- Usłyszałam głos Nialla
Nie odezwałam się w ogóle tylko zaczęłam wyciągać zeszyty. Wzięłam do ręki książkę od matematyki i zaczęłam liczyć zadania
- Skarbie wiem, że gdzieś tu jesteś- Nie odzywałam się, tylko próbowałam skupić się na zadaniu z matematyki. Nagle do pokoju wparował Niall
- Czemu się nie odzywałaś? Wołałem Cię
- Nie widzisz co robię? Zadanie z matematyki rozwiązuje
- Skarbie co Ci jest?
- Nic mi nie jest tylko jestem po prostu na Ciebie zła. Obiecałeś mi, że po drugiej lekcji mi powiesz, a Ty tego nie zrobiłeś- Westchnęłam patrząc na niego
- Przepraszam nie chciałem tego mówić przy wszystkich, a więc powiedziałem mu, aby pogadał z uczennicami i nauczycielkami
- I ty myślisz, że coś to da? Bo ja nie sądzę
- Skoro powiedział, że zrobi wszystko, abyś czuła się w jego szkole bezpieczna to coś musi to znaczyć
- Ale ja i tak uważam, że gówno to da. Pogada pogada i co? Na chwilę będzie tylko spokój, a za jakiś czas znowu będzie to samo
- Mel proszę uwierz mu chociaż na chwilę, a jak nie mu to chociaż mi. To wszystko jest dla Twojego dobra
- Dla mojego dobra będzie to jeżeli dasz mi spokój
Chłopak mnie posłuchał po czym opuścił pokój zamykając za sobą drzwi. Mogłam w spokoju wrócić do odrabiania zadań domowych. Po nie całej godzinie wszystko miałam zrobione. Postanowiłam zejść na dół, ponieważ zgłodniałam
Otworzyłam drzwi schodząc ze schodów zobaczyłam, że Niall siedzi w salonie i ogląda jakiś mecz. Weszłam do kuchni z zamiarem zrobienia sobie kanapek. Wyciągnęłam z lodówki potrzebne składniki. Po pięciu minutach kanapki miałam zrobione. Usiadłam sobie przy stoliku i zaczęłam jeść
- Skarbie jesteś w kuchni?
- Może, a co?
- Zrobisz mi chociaż z dwie kanapki?
- No chyba śnisz
- Proszę, głodny jestem
- Bozia dała Ci rączki i nóżki? Więc łaskawie sobie wstań i zrób
- Skoro jesteś w kuchni to mogła byś mi zrobić nic by Cię to przecież nie kosztuje
- A właśnie, że kosztuje, chleb jest drogi masło to samo
- Proszę Cię nie denerwuj mnie ja wiem, że inflacja i takie tam, ale chociaż raz byś mogła coś dla mnie przygotować
- Teraz ty mnie nie denerwuj. Masz ręce i nogi więc sobie z łaski swojej rób, a nie patrzysz na mnie
Wstałam gwałtownie z krzesła. Wyszłam z kuchni idąc do pokoju. Zamknęłam drzwi po czym położyłam się na łóżku. Zaczęłam przeglądać coś na telefonie i nawet nie wiem kiedy zasnęłam
CZYTASZ
Daddy Where Are You (W Trakcie Poprawy)
FanfictionMelissa Whitelaw- Dziewczyna, która w wieku 16 latu zaszła w ciąże. Urodziła śliczną dziewczynkę o imieniu Emilly Niall Horan- Chłopak, który uciekł po tym jak dowiedział się, że zostanie ojcem. Czy Melissa wybaczy Niall'owi i czy zdołają stworzyć...