Rozdział 24

5K 136 31
                                    

Melissa

- Grecja?, Niall?- Położyłam mu dłoń na ramieniu, na co blondyn mi ją ściągnął i splótł nasze palce

- A nie podoba Ci się ??

- Jest cudownie, tylko musiało Cię to wszystko kosztować majątek- Niall podniósł mój podbródek. Spojrzałam w jego błękitne oczy i momentalnie odpłynęłam

- Uwierz mi, że nic nie jest droższego od Ciebie i Emilly

- Niall posł ....

- Poczekaj, nie przerywaj mi. Zabrałem Cię tutaj, bo chciałem, abyś poczuła się jak księżniczka. I mam nadzieję, że tak właśnie jest. Kocham Cię i nikt, ani nic tego nie zmieni. Chciałbym, abyś dała mi drugą szansę, bo ja bez Was nie wytrzymam. To Ty sprawiasz, że się uśmiecham, że tętnie życiem. Niestety, gdy Ciebie w tamtym momencie odrzuciłem zrozumiałem, że popełniłem największy błąd w moim życiu. Jestem pojebem wiem, ale proszę wybacz mi- Po policzkach Niall'a pociekły łzy, a mi momentalnie serce zmiękło. Otarłam mu łzy kciukiem

- Wybaczysz mi ??- Bez żadnego słowa wpiłam się w jego usta. Niall oparł się o barierkę i pogłębił pocałunek

Teraz dopiero zobaczyłam jak bardzo mi go brakowało. Przez ten cały czas nie przestałam go kochać. Wmawiałam sobie, że rozdział z nim związany jest dla mnie zamknięty, ale proszę nie oszukujmy się

Ja go do jasnej cholery nigdy nie przestałam kochać

I szczerze ??

Nigdy nie przestanę

***

- Zamknij oczy i odgarnij włosy

- A co Ty chcesz zrobić ??

- Zaufaj mi- Zamknęłam oczy i zgarnęłam włosy na prawy bark. Po chwili poczułam palce Niall'a na mojej szyi. Miły dreszcz przeszył moje ciało

- I już

- Jezu Niall dziękuję- Rzuciłam mu się na szyję. Chłopak się zaśmiał i mnie przytulił

- Ja też mam taki, tylko że z Twoim imieniem

- Ten naszyjnik jest piękny

- Ale nie tak bardzo jak Ty- Zarumieniłam się na jego słowa

- Kocham Cię buraczku- Spojrzałam na niego

- Nie jestem buraczkiem

- Kocham Cię brzoskwinko ?

- No, i teraz lepiej- Przymknęłam oczy i pocałowałam Niall'a

- Ty to masz wymagania

- Przepraszam bardzo, czy coś panu Horan'owi nie pasuje ??- Blondyn się do mnie uśmiechnął. Poczułam jak Emilly mnie kopie. Chwyciłam mocniej ramię Niall'a

- Wszystko okej ??

- Twoja córka mnie kopnęła

- Co ??- Irlandczyk przyłożył rękę do mojego brzucha

- O My Godnes poczułem- Wplotłam palce w jego włosy

- No brawo, a teraz chodź tu, muszę się Tobą nacieszyć głuptasie- Pociągnęłam go za końcówki. Niall mruknął

- Tak chcesz się bawić ??. Wiesz, że ja mogę w każdej chwili zamienić się w niegrzecznego chłopca

- To zrób to- Niebieskooki wziął mnie na ręce i zaniósł do domku. Szykuje się bardzo miłe popołudnie

***

- Przez Ciebie zgłodniałam- Powiedziałam wsłuchując się w rytm bicia jego serca

Daddy Where Are You (W Trakcie Poprawy)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz