Ma Pan HIVa
Słowa które zostają na zawsze w twojej pamięci. Nic nie jest takie jak zawsze. Załamujesz się. Najgorsze w tym wszystkim jest że twoja ukochana osoba też może TO mieć.
***
- Josh... Wszystko będzie w porządku. - powiedział młody łapiąc Dun'a za ramię.
- Nie Tyler... Nic nie będzie dobrze. Nic nie będzie takie jak kiedyś. Ty też możesz TO mieć...
- No ale...- nie zdążył dokończyć gdy nagle przerwał mu Josh.
- Żadne "ale" tylko "tak masz racje".- wstał i wyszedł z pokoju.
***
Jestem nikim.
Nikt mnie nie kocha.
Nikt nie rozumie.
Mam chorobę a młody też może ją mieć.
Zjebana Debi.
Może skoczę?
Takie fajne okno...
***
Z rozmyślania wyrwał go dźwięk pukania do drzwi. To pewnie Tyler.
- Josh mogę wejść? - spytał Joseph uchylając lekko drzwi.
- Jasne... - odrzekł siadając na łóżko.
--------
Tak bawię się w polsat.
Ten meme się nie udał tak fajnie jak chciałam *mina smutnego płaczącego psa >* ;-;
Dajcie mi złotą palmę za tą grafikę proszę.