Rozdział 6

271 15 3
                                    


-Sylwia!Idziemy zaraz!-krzyknęła Ana

-Gdzie?Jak?Co?-zapytałam

-Na imprezę  -odpowiedziała

-Pogięło cie !-teraz to ja podniosłam głos

-Jezu no chodź idziemy na imprezę urodzinową Pawła

-O nie zapomniałam,że to dziś ale mam prezent-ja naprawdę zapomniałam !

-To już się zbieraj ja na dziś też mam ich dość jak coś


Poszłam do pokoju i zaczęłam szukać czegoś do ubrania po mnie przyszła Angelika i mi pomogłam mam dwie szafy.Znalazłam piękną czerwoną sukienkę więc postanowiłam,że ubiorę szpilki mam prawie siedemnaście lat a rodziców i tak nie ma.

Znalazłam piękną czerwoną sukienkę więc postanowiłam,że ubiorę szpilki mam prawie siedemnaście lat a rodziców i tak nie ma

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Po jakiś trzech kwadransach byłam gotowa do wyjścia.Do domu Pawła było ode mnie dziesięć minut drogi.

-A wiesz co?Paweł jest tobą zauroczony -powiedziała Angelika jak szliśmy

-Serio!?-zapytałam

-Tak ktoś mi to mówił.Ja ty to robisz,że takie ciacha na ciebie lecą?

-Żebym ja to tylko wiedziała.Przecież ja jestem brzydka,gruba noszę okulary-przerwałam-mogę bardzo długo wymieniać 

-To wystarczy każdy chłopak się w tobie zakochuje bo jesteś naturalna-powiedziała Ana a my już dochodziliśmy do domu Pawła 

Weszliśmy do przywitał nas jubilat obie wręczyliśmy mu prezenty i kazał iść dalej.


-O FUCK!-przeraziłam się-Luke i jego banda

-O ja zaprosił ich ale jędza-powiedziała Ana-Usmięcha się do nas

-Wiem i dlatego idę się napić bo na trzeźwo tego nie wytrzymam 

-Idę z tobą

Weszliśmy do kuchni i nalałam do kieliszków  wódki i coli.Taaa pije a nie mam osiemnastki .

Po kilku minutach poszłam do salonu tańczyć miałam pewnej osoby dość.

Luke siedział na kanapie z resztą a koło nich kręciły się nasze szkolne dziwki czyli Kate i Natalia 

Jak on ślicznie wygląda OMG ja się w nim zakochuje patrzyłam się cały czas na niego aż on się popatrzył w moją stronę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak on ślicznie wygląda OMG ja się w nim zakochuje patrzyłam się cały czas na niego aż on się popatrzył w moją stronę.Uśmiechnął się a ja poczułam jak na moich policzkach robią się rumieńce.Szybko się odwróciłam i poszłam szukać mojej przyjaciółki z którą tu przyszłam

-Angelika ja wychodzę głowa mnie boli-powiedziałam jej do ucha

-Jasne wszystko dobrze?Luke?-zapytała

-Tak i nie źle się jakoś czuje-odparłam

-Uważaj na siebie

-Jasne-rzekłam i wyszłam z domu


Była już dziesiąta na ulicach ciemno szłam i przyznam szczerze,że było mi potwornie zimno aż ktoś mnie złapał i wciągnął w zakątek 

-Zostaw mnie!Puszczaj!-zaczęłam krzyszeć

-Nie wierć się bo ci krzywdę zrobię-Położył rękę na moich udzie i zaczął posuwać wyżej

-Zostaw mnie!POMOCY!-krzyczałam-Zostaw mnie!

-Zamknij się nie po to się tak trudziłem z tabletką żebyś mi teraz zwiała -ręką zerwałam kaptur był to KRYSTIAN!

-Dałeś  mi tabletkę!ZOSTAW MNIE!


***LUKE****

Postanowiłem,że z chłopakami wrócę do domu bo tamte laski cały czas się do nas kleiły.Szliśmy akurat w takim ciemnym zakątku aż nagle usłyszeliśmy krzyki

-Zostaw mnie!POMOCY!-krzyczała jakaś dziewczyna-Zostaw mnie!

-To Sylwia-powiedział Ash 

-Trzeba ją znaleźć !-krzyknąłem do chłopaków

Po chwili namierzyliśmy miejsce skąd dochodziły krzyki.Rzeczywiście była do Sylwia cała zapłakana od razu rzuciłem się na chłopaka.Ash i Calum pomogli mi w tym a Mike miał się zająć Sylwią.

-Co ty jej kurwa chciałeś zrobić!-podniosłem jego i rzuciłem o ścianę

-No cóż chciałem się z nią zabawić-był to den pedał któremu niedawno dałem do zrozumienia,że ze mną nie ma żartów 

-No to coś ci mój drogi powiem jeszcze raz ją tkniesz dasz jej albo się na nią popatrzysz po tobie -powiedziałem i puściłem go -Jest wasz 

-Jasne zabierz Sylwie do domu-powiedział Mike

-A najlepiej do nas do domu-mówił Ash

-Wiem - podszedłem do dziewczyny-Zabiorę cie stąd 

Wziąłem ją na ręce w stylu 'panny młodej'i poszedłem w stronę domu



*******************

I jak się podobało?

Zostawcie gwiazdkę lub komentarz

Dziękuje <3

Madzia:*


W mojej szkole/5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz