***SYLWIA***
Co ja robię!?Zwariowałam !Całowałam Luke,blondyn z który jest kompletnym dupkiem,członkiem gangu i kompletnym idiotą oraz kretynem.
Dosłownie wybiegłam z jego domu .Chciałam jak najszybciej wrócić do domu.Szłam chodnikiem i miałam dziwne wrażenie,że ktoś za mną idzie.Postanowiłam,że napiszę do Luke i on mi pomoże (może).
-Nawet o tym nie myśl-Powiedział mężczyzna który za mną szedł
-Kim pan jest?-zapytałam
-Starym znajomym Hemmings'a mój kumpel chce się na nim odegrać,ale to ty teraz będziesz ofiarą no i jesteś jedyną osobą którą słucha
-Ja?On mnie nie słucha i mnie nienawidzi -zaczęłam kłamać w żywe oczy
-Mam zdjęcia-pokazał mi telefon na którym się całowaliśmy-Potwierdzają to,że jesteś z nim blisko
-Oooo brawo Borys,myślałem,że Hemmings ją cały czas pilnuje -znałam tego drugiego chłopaka jak on miał Harry,Larry czy Garry?
-Ty byłeś na tym wyścigu-ja się strasznie bałam
-Naprawdę nie wiedziałem Harry jestem jak coś
-Idziemy do niego?-zapytał Borys
-Zabawę czas zacząć -oznajmił brunet w dość długich włosach -Chce zobaczyć jego minę kiedy zobaczy Sylwie
Harry przyciągnął mnie do siebie i przyłożył mi nóż do pleców i kazał iść w stronę domu blondyna.Pomału doszliśmy do domu i zapukali bałam się strasznie
-IDĘ!-krzyknął ktoś w środku-Co jest !-powiedział Luke był zaskoczony
-Witam pana i co nie jesteś już taki odważny -mówił Harry
-Sylwia o czym gadaliśmy nie całe piętnaście minut temu?-zapytał się mnie Lukas
-Ale ja chciałam napisać,ale on mi nie pozwolił
-Czego wy chcecie!?-za drzwi wyjawił się Calum
-Śmierci twojej Luke,ale niestety ta biedna istota tutaj się pojawiła i teraz chcemy jej śmierci -Powiedział Borys
-Borys spróbuj ją tknąć a ci nogi z dupy powyrywam i zrobię tak,aby własna matka cie nie rozpoznała -zagronił Hood
-Za późno na takie gierki -obrócił mnie do siebie i wbił mi nóż w brzuch
-Zabije was!-Luke zaczął krzyczeć a ja dalej byłam w objęciach Borysa na mojej koszulce robiła się coraz większa plama krwi
*****************
Co tu się dzieje?
Ktoś to czyta?
Dziękuje <3
Madzia :*
CZYTASZ
W mojej szkole/5SOS
FanfictionPołowa września a w mojej szkole pojawiają się nowi uczniowie.Dokładnie czwórka sami chłopacy od razu zwracają uwagę dziewczyn.Już pierwszego dnia wpakowali się w bójkę z moim kolegą z klasy Krystianem ten drugi to jakiś Luke