Rozdział 23

166 12 2
                                    


-A więc na czym stanęłam -Przez chwilę się zastanawiała-A no tak będę dziś pytać z trzech ostatnich lekcji i przepytam całą klasę dlatego,że na ostatniej kartkówce 3/4 klasy mają pały

-Mama mnie zabije za kolejną pałę -powiedziała szeptem Wiktoria

-Moja też Wiki-również szeptałam

Odwróciłam się bo chciałam zobaczyć Angelikę siedziała z Calum'em obok paczki Hemmings'a. Patrzyłam się na niego do puki on nie popatrzył na mnie,szybko odwróciła wzrok.Nauczycielka dała mi kartkówkę co mnie cieszy,że dostałam plus cztery a w ogóle się nie uczyłam.

Kiedy dzwonek zadzwonił co oznaczało przerwę szybko się spakowałam i prawie wybiegłam z klasy.Wyszłam ze szkoły i poszłam za budynek.

-Wagary?-usłyszałam męski głos za mną modliłam się żeby to nie był jakiś nauczyciel albo dyrektor

-Nie ja tylko-odwróciłam się i to był Ashton Irwin-Chciałam wyjść z dala od tego wszystkiego

-Nie martw się będzie dobrze-Ash próbował mnie jakoś pocieszyć

-Co będzie dobrze?Nic kuźwa nie będzie -po moich słowach Ashton mnie POCAŁOWAŁ!

O dziwo oddałam pocałunek dałam jedną rękę na jego kark.Pocałunek był cudowny,ale nie było tego czegoś bo nic do niego nie czułam.


-Co jest kur*a!?-usłyszałam kogoś głos za pleców i od razu się odsunęłam a tym kimś był Hemmings

-Stary uspokój się -Ash odezwał się po chwili ciszy

-Ja się kuźwa mam uspokoić !

-Luke proszę uspokój się-powiedziałam błagalnie bo widziałam w jego oczach złość

-A ty się nie wtrącaj nie potrzebuje pomocy od takiej zdziry jak ty-w moich oczach miałam łzy uszyło mnie słowo 'zdzira'

-Co ci do tego z kim się spotykam albo z kim się całuje!?-zapytałam-To ty jesteś ten zły ten który uwielbia drażnić się z innymi,ale żałuje tego ,że pozwoliłam sobie na to żeby z tobą gadać czy się z tobą całować

-I mi to mówisz?Sorry cie bardzo,ale nie ja się miziam z Irwinem!

-Po nazwisku to po pysku -powiedział Ash

-No to dawaj nie boje się ciebie ani nikogo -po jego słowach Ash uderzył go a Luke mu oddał

-Możecie się uspokoić?!-zapytała oby dwu

-Tak ja już sobie idę a ty -pokazał palcem na Ash'a któremu leciała krew z nosa-Jeśli pokażesz mi się na oczy zabije cie z domu cie nie wywalę,ale jak mnie chociaż odrobinę wkurwisz marny twój los-po swoich słowach odszedł

-Idę nie będzie mnie na lekcjach-powiedział Irwin i także odszedł a ja zostałam sama


Ja opadłam na ziemię starając się przetworzyć to co tu się przed chwilą wydarzyło .

Czy Luke Hemmings bił się z Ashtonem Irwinem o mnie?

On jest zazdrosny?Co w ogóle się tutaj dzieje?!


Do moich uszy dobiegł dzwonek na lekcje,ale zostałam dalej na ziemi.Nie chce tam wracać.Nie chce zobaczyć blondyna i ani nikogo.

Po jakiś piętnastu minutach wstałam i poszła tak po prostu do domu.To wszystko jest za duże na moją słabą psychikę.

Wracając do domu zauważyłam,że moja mama jest w domu będę mieć ochran nawet nie wiem gdzie bym mogła iść.Ryzykuje i idę na górę .

-Co tu robisz w domu?-zapytała mnie moja mama

-Źle się poczułam a tak poza tym moja psychika mnie wykańcza-powiedziałam

-Co się stało?

-Szkoła się stała,chłopak którego kocham się stał to,że moja przyjaciółka ma mnie prawdopodobnie w dupie -nawet nie wiem kiedy,ale zaczęłam płakać

-Już spokojnie wszystko będzie dobrze-po tych słowach przytuliła mnie-Wieczorem Rafał będzie przyjedzie z twoim ojcem

-Naprawdę?-ona tylko pokiwała głową-Tak dawno go nie widziałam

-Idź do pokoju

Jak kazała tak poszłam.Tak się ciesze,że Rafał przyjedzie.On jest moim przyjacielem od dziecka,ale jego rodzice musieli wyjechać więc on też wyjechał.A co do tego 'twój ojciec' moi rodzice rozstali się jak była malutka. Rzadko mnie odwiedza ,ale jak przyjeżdża to daje mi masę prezentów myśląc,ze wszystko jest okej.Niestety tak nie jest


***************************

Mam dziś dobry humor (jak na razie )więc dodaje rozdział

Mam nadzieje,że wam się spodoba

Jaki film polecacie?

Ktoś mnie w ogóle czyta?

Chcecie długie czy krótkie rozdziały ?

Dziękuje <3

Madzia :*


W mojej szkole/5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz