Zakochałam się w chłopaki z innej planety z innego świata niż mój.
To strasznie boli,ból którego nie da się opisać słowami.
Dopiero teraz zdaje sobie sprawę z tego,że Luke'a grał przede mną.W szkole i poza nią był inny,ze mną też był całkiem innym człowiekiem.
Wróciłam do domu i modliłam się,aby nikogo w domu nie było.Okazało się,że pod drzwiami stoi Angelika
-O jezu co ci się stało?!-zapytała
-Płacze nie widać?-wiem,że moja odpowiedź była chamska
-Przez Luke'a?-pokręciłam głową na 'tak'-Musisz się ogarnąć i jedziemy na tor gdzie ma się odbyć wyścig
-Jaki wyścig?-znów w coś się pakuję to po prostu standard on chyba nie wytrzyma bez kłopotów jeden dzień
-Luke'a i jaki Liam chcą się ścigać a z tego co wiem to ten drugi to nie zle ziółko
-A po ludzku można? -Nie wiedziałam o co jej chodzi. Myślałam, ze Luke będzie siedział w domu i może by myślał jak mnie przeprosić
-Liam jest ponoć najgorszym wrogiem chłopaków a teraz chce sie z nim ścigać o to kto będzie królem tego miasta
-Gdzie i kiedy odbędzie się z wyścig ?-nie chce tam jechać szczerze mówiąc
-Wyścig odbędzie się koło opuszczonej fabryki a rozpocznie się za jakąś godzinę -odpowiedziała mi
-Co ja mam zrobić?
-Jechać tam i przynajmniej być z nim na odległość -na to pytanie odpowiedział Michael byłam w lekkim szoku gdy on pojawił się -Jest w totalnej rozsypce i chyba przegra
-On nigdy nie przegrywa!-powiedziała naburmuszona Angelika
-Never say never -powiedział-Nigdy nie mów nigdy skarbie
-Jeżeli on przegra to co wtedy ?-zapytałam bo do końca nie wiedziałam co się stanie
-Liam będzie królem tego miasta zrobi wszystko żeby każda osoba w tym mieście się go bała-powiedział wyglądał na bardzo przejętego tą sprawą-A i jeszcze coś ja i chłopaki będziemy musieli się stąd wynieść
-CO!?-powiedziałyśmy z Angeliką razem
-Ale jak?dlaczego?-zapytałam chłopaka
-No bo jak Niall i jego gang wygrają to po nas będę nas chcieli wywalić
-Jadę na wyścig!
-Wow a ja myślałem,że będę musiał Cie zmuszać albo zaciągnąć cie tam siłą -powiedział
-No ja też
-No dzięki wam bardzo to,że się pokłóciłam dość mocno z Lukiem nie oznacza,że chce aby się stąd wyniósł
-No dobra a więc idziesz się ogarnąć?No wiesz te wasze sprawy
-Aha wielkie dzięki czyli nie wyglądam ładnie?!-dlaczego ja się dziś tak łatwo wkurzam ?
Przecież chyba aż tak źle nie wyglądam ?
CZYTASZ
W mojej szkole/5SOS
FanficPołowa września a w mojej szkole pojawiają się nowi uczniowie.Dokładnie czwórka sami chłopacy od razu zwracają uwagę dziewczyn.Już pierwszego dnia wpakowali się w bójkę z moim kolegą z klasy Krystianem ten drugi to jakiś Luke