-Sylwia musimy pogadać -powiedział blondyn jak ja go dawno nie widziałam
-Nie mamy o czym ani nie mamy po co-powiedziałam a on mnie mnie szarpnął za rękę
-Pogadamy tak czy nie-Jego uścisk był coraz mocniejszy
-Dobrze,ale puść mnie
-Nie puszcze ciebie,ale mogę troszku poluzować uścisk-zrobił to co powiedział
-A tak w ogóle i przy okazji czego chcesz!?
-Ładnej proszę się odzywać bo będzie kara -yyyyyy bez komentarza
-Jaja sobie robisz?
-Jaja to mam na dole ale według mnie to misiek
-Jesteś chory!-walnęłam go w ramię
-Ałłł wcale nie bolało-no a czego ja się spodziewałam?!-Nie chcesz gadać normalnie jak człowiek to pojedziemy do mnie i nie będziesz miała innego wyjścia
-Nie !POWALIŁO SIEBIE !-zaczęłam krzyczeć a on mnie przewiesił przez ramie-Debilu puść mnie!
-Nie kochanie pójdziemy teraz do mojego auta -a ja z całej siły przywaliłam nogą w klatkę piersiową-A to bolało,ale gorsze rzeczy przeżyłem
Myślała,że zwariuje po tym co zrobiłam dał mi klapsa w tyłek
******************
Wracam!
Wiem,że krótki
CZYTASZ
W mojej szkole/5SOS
FanfictionPołowa września a w mojej szkole pojawiają się nowi uczniowie.Dokładnie czwórka sami chłopacy od razu zwracają uwagę dziewczyn.Już pierwszego dnia wpakowali się w bójkę z moim kolegą z klasy Krystianem ten drugi to jakiś Luke