Rozdział 12

189 14 2
                                    


-Sylwia musimy pogadać -powiedział blondyn jak ja go dawno nie widziałam 

-Nie mamy o czym ani nie mamy po co-powiedziałam a on mnie mnie szarpnął za rękę 

-Pogadamy tak czy nie-Jego uścisk był coraz mocniejszy 

-Dobrze,ale puść mnie

-Nie puszcze ciebie,ale mogę troszku poluzować uścisk-zrobił to co powiedział

-A tak w ogóle i przy okazji czego chcesz!?

-Ładnej proszę się odzywać bo będzie kara -yyyyyy bez komentarza

-Jaja sobie robisz?

-Jaja to mam na dole ale według mnie to misiek 

-Jesteś chory!-walnęłam go w ramię 

-Ałłł wcale nie bolało-no a czego ja się spodziewałam?!-Nie chcesz gadać normalnie jak człowiek to pojedziemy do mnie i nie będziesz miała innego wyjścia

-Nie !POWALIŁO SIEBIE !-zaczęłam krzyczeć a on mnie przewiesił przez ramie-Debilu puść mnie!

-Nie kochanie pójdziemy teraz do mojego  auta -a ja z całej siły przywaliłam nogą w klatkę piersiową-A to bolało,ale gorsze rzeczy przeżyłem 


Myślała,że zwariuje po tym co zrobiłam dał mi klapsa w tyłek


******************

Wracam!

Wiem,że krótki


W mojej szkole/5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz