***LUKE***
-Sylwia słyszysz mnie?-zapytałem była ledwo przytomna-Nie zamykaj oczu proszę cie
-Luke ja nie mogę on mniiieee chciał zgwałcić-zaczęła płakać
-Ale debil oberwał za swoje i ciebie więcej razy nie tknie
-Luke pocałuj mnie -mówiła z ostatnimi siłami
-Nie-chciałem to zrobić.Ale nie zrobię DLACZEGO!?bo by mnie bardziej znienawidziła
-Luke proszę cie zrób to dla mnie -jaka ona jest bezsilna
-Nie i nie proś mnie o to!-troszeczkę się wkurzyłem
-Chce tego i ty też tego chcesz widzę to
-Weź się uspokój ty to nie mówisz -Powiedziałem pewnie jej dał tabletkę gwałtu-Ash dzwoni
-No...zabije gnoja....masz pecha....leży i bredzi żebym ją pocałował......wal się .......sam się zmieniłeś!--wkurzony rzuciłem telefon na fotel
-Luke chodź tu proszę-poprosiła mnie-połóż się ze mną
-Pewnie-I położyłem się koło niej wcześniej zdjąłem koszulkę
Sylwia przytuliła się do mnie i położyła głowę na mojej klatce piersiowej
***SYLWIA***
Obudziłam się ze strasznym bólem głowy.Nie byłam w swoim łóżku zaczęłam się rozglądać się obróciłam się na prawy bok i co tam zobaczyłam przeraziło mnie był to Luke siedział przy komputerze.Chwila chwila spałam z HEMMINGS'EM!?*
-Luke -powiedziałam cicho
-Już wstałaś-zerwał się z fotela i podszedł do łóżka-Jak się czujesz?
-Strasznie mnie boli głowa -odpowiedziałam-A my no wiesz?
-Nie nie spaliśmy ze sobą albo nie czekaj tak
-Na serio-O nie!Ja i Luke w łóżku
-No kazałaś mi wczoraj położyć koło ciebie
-Nie mogłeś powiedzieć tak od razu!?
-Yyy nie-omg jaki on ma piękny uśmiech!-A czego się bałaś?
-Niczego-skłamałam przecież nie powiem mu tego,że jest ....
-A ja już wiem jesteś dziewicą-i w tej chwili poczułam rumieńce na policzkach
-Nie-powiedziałam
-Tak to dlaczego jesteś cała czerwona?
-Bo zawsze u mnie tak jest jak ktoś mnie o coś prywatnego zapyta
-Jasne pójdę ci po wodę
-A ja się ubiorę
-OK
Ubrałam rzeczy co wczoraj i usiadłam na łóżku czekając na blondyna.Pamiętam wczoraj ten cały wieczór jaka ja byłam głupia po co ja tam w ogóle poszłam?
-Proszę cie bardzo-podał mi szklankę wody i tabletkę
-Co zrobiliście Krystianowi?-zapytałam
-Oberwał troszku a no i jeszcze jak się do ciebie zbliży popamięta
-Że co?
-Oberwał w swoją buzie trochę ode mnie a bardziej d chłopaków bo byli mega wściekli a no i jeszcze padły groźby w naszą stronę i także w jego stronę
-Po co to robisz?-zapytałam bo taka była prawda przeze mnie mógł mieć głupoty
-Żebyś była bezpieczna nie chce żebyś cierpiała
-To słodkie-Fuck powiedziałam to na głos
-Dzięki-uśmiechnął się-A no i jeszcze twoi rodzice myślą,że jesteś i Angeliki
-Czekaj skąd miałeś ich numer?
-Z twojego telefonu
-A gdzie on jest?-zapytałam
A on wstał i podszedł do biurka.Mam telefon i go szybko odblokowałam co się na pierwszy rzut oka okazało?Zmienił mi tapetę na siebie...
-Na serio?-pokałam mu ekran telefonu
-Tak i nawet się nie wasz zmienić bardzo dużo nad tym wszystkim pracowałem
-Bo co mi zrobisz?Jak ty w ogóle go odblokowałeś?-zapytałam
-Na pierwsze pytanie odpowiem zaraz a teraz drugie Mike jest dobry w te klocki-Zabije go-A no właśnie masz bardzo ładne zdjęcia kilka sobie wysyłałem
-Yyy a kto ci pozwolił?
-Ja a no i jeszcze pierwsza odpowiedz-zaczął mnie łaskotać-Jak przeprosisz i powiedz ,że nie zmienisz tapety przestanę
-Luke zostaw mnie przestań!-zaczęłam mówić-Haha haha dobra dobra przepraszam
-I coś jeszcze masz powiedzieć a za karę musisz powiedzieć jeszcze "kocham cię!"
-Nie powiem -krzyknęłam a ja się śmiałam jak nienormalna
-To masz pecha
**************************
I jak się podoba?
Oni będę razem?Jak sądzicie?
Zostawcie gwiazdkę lub komentarz
Dziękuje <3
Madzia :*
CZYTASZ
W mojej szkole/5SOS
أدب الهواةPołowa września a w mojej szkole pojawiają się nowi uczniowie.Dokładnie czwórka sami chłopacy od razu zwracają uwagę dziewczyn.Już pierwszego dnia wpakowali się w bójkę z moim kolegą z klasy Krystianem ten drugi to jakiś Luke