Kiedy już chciałem wejść do sali pielęgniarka powiedziała,że nie mogę obecnie tam wejść bo lekarz.Czy z nią jest tak źle ?
Mam już złe myśli,a co jeśli ją stracę,stracę na zawsze?
Nie mogę jej strać nie teraz i nie nigdy.KOCHAM JĄ !
Minęła już godzina i w końcu jakaś pielęgniarka do mnie wyszła :
-Może pan już wejść
-W końcu ,dziękuje
Wszedłem do sali i zobaczyłem Sylwie leżącą na łóżku .Bez życia,bez chęci do życia,poobijania miała masę zadrapań i plastrów na twarzy i rękach.
-Sylwia kochanie,proszę obudź się -powiedziałem szeptem do mojej księżniczki
-Ona jest w krytycznym stanie i nie wiadomo czy przeżyje -powiedział głos za mną -Nazywam się Dawid Tukaj i jestem głównym lekarzem który prowadzi panią Sylwie
-Co się tak właściwie stało?-zapytałem
-Pani Lipka została potrącona przez samochód,było ciemna a ona nie miała żadnych odblasków,aby nadjeżdżający samochód ją zauważył.Kierowca twierdzi,że ona odbiła się od maski samochodu i wylądowała jakiś metr lub dwa od wypadku
-A przeżyje-przerwałem mu
-Ta doba zdecyduje o tym-odpowiedział-był krwotok wewnętrzny który prawdopodobnie został już zlikwidowany
-Coś jeszcze?Co powinienem wiedzieć ?
-Tak pani Sylwia ma uraz mózgu i jest duże ryzyko iż nie będzie pamiętała jak zdarzył się wypadek,nie będzie pamiętała tego dnia,a może być tak,że nie będzie pamiętała ostatniego roku
-A jeśli ja się pojawiłem w jej życiu kilka miesięcy temu to ona będzie mnie pamiętać?-bałem się,że ją stracę,że nie będzie mnie pamiętać
-Jest taka szansa,że jeżeli pan był kimś ważnym w jej życiu będzie pamiętać lub przypomni sobie o panu jak będzie spędzać z panem czas-powiedział lekarz a ja stałem znów jak ten ostatni pacan -muszę pana przeprosić mam jeszcze jedno spotkanie od nośnie mojego pacjenta
-Taa jasne do widzenia-powiedziałem
-Do wiedzenia i proszę być dobrej myśli
-Yhym
Po wyjściu lekarza usiadłem na krzesło obok łóżka chorej,a w moich oczach zebrały się łzy.Chciałem tak dużo zrobić między innymi:
~oświadczyć się jej
~wyjechać daleko od tego miasta
~Jeżeli to będzie konieczne zmienić nazwisko
~Zacząć z nią od nowa
~Dbać o nią ,traktować ją jak księżniczkę
~Trzymać ją z daleka od moje rodziny
Ostatnim czasem moja rodzina się do mnie odezwała nawet nie wiem po co.Moja matka chce się ze mną spotkać o ojciec przyszedł wczoraj na imprezie .Jest wrednym,aroganckim człowiekiem jest gorszy ode mnie a ja przecież jestem królem!
Jeżeli Sylwia nie będzie mnie pamiętać to ja nie wiem co zrobię.Nawet nie wiem jak i nie wiem co zrobić ,aby przypomniała sobie mnie.Pocałować ją?Przytulić?Powiedzieć wszystko?
******************
Hej^_^
Mam złą wiadomość:(
To koniec książki jeszcze dodam jeden rozdział,ale nie wiem kiedy wiec napiszcie
Ile osób mnie czyta?
Wesołych Świąt!
Mamy prawie 1k odsłon!
Zostaw po sobie jakiś znak :)
Dziękuje <3
Madzia :*
CZYTASZ
W mojej szkole/5SOS
FanficPołowa września a w mojej szkole pojawiają się nowi uczniowie.Dokładnie czwórka sami chłopacy od razu zwracają uwagę dziewczyn.Już pierwszego dnia wpakowali się w bójkę z moim kolegą z klasy Krystianem ten drugi to jakiś Luke