Rozdział 18

192 14 1
                                    


To co mi lekarz powiedział trochę się przeraziłam.Co  ja miałam myśleć?

Około 16 do sali w której leżałam przyszedł Lukas.

-Hej jak się czujesz?-zapytał mnie

-A jak mam się czuć?Jakiś koleś wbił mi nóż w brzuch więc czuje się świetnie

-Aha czyli wszystko z twoim samopoczuciem dobrze

-Jak widzisz-podniosłam głowę i spojrzałam w jego niebieskie oczy-Chce wracać do domu boje się

-Spokojnie jutro może wyjdziesz-Kucnął koło mnie -Nie masz się czego bać -Ręką zaczął głaskać moje włosy

-Nie mam?!Ktoś próbował mnie zabić a ty i chłopaki nie pomagacie 

-My nie pomagamy!Chyba kobieto nie wiesz co mówisz-wstał ze złością 

-Po co ja ci?Po jaką cholerkę ci ja?Skoro wiedziałaś co mnie czeka to czemu pozwoliłeś na to wszystko?-zadawałam pytania a on milczał a w moich oczach zbierały się łzy-Zły Luke zniknął?Dałeś mi zadzieje,że będziemy razem,że mnie kochasz

-Kocham Cie,ale to wszystko za daleko zaszło-po tych słowach złączył nasze usta a ja oddałam pocałunek.Ten pocałunek nie był jak inne był przepełniony miłością,nadzieją i namiętnością.

-Przestań -powiedziałam i odsunęłam się od twarzy chłopaka

-Dlaczego?-spytał zdziwiony

-Jeżeli mnie kochasz to zrób wszystko by byłam bezpieczna

-Mam się od ciebie odwalić?I co zacząć znów być tym drugim Lukiem?Który jest zły,nic ani nic go nie obchodzi?

-Wyjdź stąd proszę  -zrobił to o co go poprosiłam

Gdy Hemmings zniknął wzięłam telefon i słuchawki.Włączyłam piosenkę Becky G -Mangu

-Me dijo echa pa ca-zakochałam się w tej piosence ,wszeptałam słowa piosenki-Me gustas tu, Aquí se va a bailar con poca luz, Me dijo echa pa ca


****************************

I jak się podoba?

Zostaw gwiazdkę lub komentarz 

Snapchat-madziula1994j--dodawajcie

Dziękuje <3

Madzia *-*


W mojej szkole/5SOSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz