Dziś jest dzień rozpoczęcia roku szkolnego.
Wstałem rano żeby zrobić jakies śniadanie dla mnie i Rena. "Hmm tylko co by mu tu zrobić".-pomyślałem.
Już wiem co może być dobre jajeczne roladki.
Szybko wziąłem potrzebujące składniki i zacząłem gotować, gdy tylko skończyłem obudź się już mój mały książę.- Witaj Ren. -Powiedziałem z uśmiechem.
- Cześć Yuko, co tak pysznie pachnie? -odpowiedział że śliną na ustach.
- A takie małe śniadanie zrobiłem, jak chcesz to weź sobie trochę.
Chłopak od razu wziąść kilka roladek i szybko zaczoł je jeść, myślałem że się zadławi nimi.
- Dobra Ren, idź się ubierz na rozpoczęcie roku tam masz ciuchy moje stare powinny pasować na ciebie.
- Okej Yuko, a co ty będziesz robić?
- A co ja mogę robić, muszę pracować. No zmykaj już.
Gdy tylko już skończył Ren się ubierać dałem mu kartkę i długopis, żeby mógł zapisać plan lekcji.
- Dobra Yuko, ja lecę już.
- Okej, papa.
Po pozegnaniu usłyszałem tylko trzask drzwi.
-----------------------------------------------------
Kochani tera będzie perspektywa Rena co będzie robił w szkole zara będzie nowa część o rozpoczeniu