Część 24 Kolejny lokator

37 3 1
                                    

Dzisiaj musiałem iść do szkoły, bo mój relaks się skończył. A więc wstałem i poszedłem się umyć tylko Yuko był jakiś N obecny dzisiaj nic ze mną nie zrobił. Yuko zrobił mi kanapki, a ja od razu je spakowałem do torby i wyszedłem.

15 minut później.

Dotarłem do szkoły, co od razu wszyscy się pytali gdzie byłem przez ten czas, a ja odpowiadałem co ich to obchodzi. Czas się dłużył, bo musiałem poprawiać oceny i sie umawiać też na pisanie sprawdzianów, ale i tak mam nadzieję że Yuko mi pomoże.
Po tym ciężkim dla mnie dniu wróciłem do domu, ale zobaczyłem przed mieszkaniem czyjeś buty, i to mniejsze od moich.

Wchodząc do salonu zobaczyłem dziecko, które chyba miało z 12 lat "to już nie wiem czy to dziecko". Do salonu wszedł Yuko.

-Wyjaśnisz mi to?

-Co mam wyjaśniać?

-Kto to jest? Co on tu robi?

-To jest Kuro i zamieszka u nas.

-Zamieszka, chyba żartujesz.

-Ren nie zachowuj się jak dziecko.

-Czy on wie o nas?

-Nie i nic nie mów.

-Ale jak mamy tera spać razem? Nie pomyslałeś, że może nas przyłapać na czymś?

-Ren przestań!-krzyknął na cały dom, aż Kuro przyszedł do nas.

-Co się dzieje? -spytał mały chłopiec.

-Nic, idź do pokoju który ci naszykowałem. -odpowiedział Yuko.

- Dobrze Yukuś. Już idę. -poszedł do pokoju, a Yuko do kuchni robić coś na kolację.

Yukuś! On chyba sobie żartuje, że mu pozwolę go tak nazywać. "Nie wcale nie jestem zazdrosny".

Po 15minutach siedzieliśmy przy stole zajadając kolację co ja ciągle na niego patrzyłem.

-Renuś. Co tak mi się przeglądasz?

-Nie mów tak do mnie! I nie odzywaj się.

-Ren przestań! Daj Kuro spokój.

-Ale Yuko..

-Ani słowa. Idź do pokoju i czekaj tam na mnie.

-Dobrze Yuko.

Poszedłem do pokoju i ubrałem od razu swoją piżame i wskoczyłem do łóżka.
Po 10 minutach Yuko przyszedł do mnie i usiadł na łóżku.

-Ren co jest. Dlaczego tak się zachowujesz?

-Nic i daj mi spać.

-Czy ty jesteś zazdrosny o Kuro? Przecież on ma 13 lat.

-Nie jestem zazdrosny, a wogóle ma do tego wiek.

-Jesteś zazdrosny widzę to. Przyznaj się. -Przytulił mnie.

-Puść mnie, daj mi spać.

-Dobrze, więc posuń się trochę.

Miałem gdzieś tera Yuko może to źle, że to tera tak traktuje, ale mam rację tutaj i już. Odsunełem się od niego i poszedłem spać.

-----------------------------------------------------
Kochani Ren jest zazdrosny i chyba będzie źle z tym.

Jeszcze raz chcę życzyć wam zdrowia i dużo prezentów.

Pozdrowienia dla:
curly_hair_97
Szalona_Creepypasta1
satanistka17
_outsider69_
maciekkuro

Historia Miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz