Część 25 Wpadka

40 5 4
                                    

Wstałem rano, a Yuko nie było obok mnie. A wogóle co on mnie, nadal jestem na niego zły. Poszedłem do łazienki, ale ona była zamknięta.

-Ej no, kto tam jest?

-Renuś, daj mi kilka minut.

-Kuro! Nie no wyłaź ja chcę się umyć.

-Kto był pierwszy.

-Ale ja tu dłużej mieszkam.

-Ren! Co jest? -krzyknął Yuko z kuchni.

-No co ma być Kuro mi zajął łazienkę.

-Daj mu załatwić sprawy. A wogóle sniadanie gotowe chociaz zjesc pierw.

-Dobra już idę.

Poszedłem do stołu gdzie czekało na mnie jedzenie. Zacząłem jeść, ale Yuko coś słabo jadł.

-Yuko coś się stało?

-Dlaczego pytasz?

-Bo słabo jesz.

-Nic. A co z tobą? Ciągle jesteś zły.

-Bo.. po prostu.. za mało ze mną spędzasz czasu.

-Serio? To może ci to wynagrodze?

-A co z Kuro?

-Wyśle go na boisko niech się wyszaleje.

-No dobrze. -Do stołu przyszedł Kuro.

-Hejo. Przepraszam że tak długo. Co dzisiaj jemy?

-Nie pytaj tylko jedz. -powiedział Yuko.

Po skończeniu posiłku ja z Yuko posprzątaliśmy po jedzeniu. Yuko poszedł przebrać Kuro na boisko. Po 10 minutach Kuro byl gotowy do wyjścia.

-Renuś, a może pójdziesz ze mną pograć?

-Nie Kuro ja nie mam siły.

-A ty Yukuś?

-Idziesz sam. Może następnym razem.

-Obiecujesz?

-Tak. Już leć. -drzwi się zamknęły.

Jak Kuro wyszedł z domu Yuko do mnie dołączył na kanapę.

-To co dalej chcesz robić malutki.

-Nie nazywaj mnie tak!

-No dobrze. -położył mnie na kanapie.

-Yuko, może lepiej nie.

-Sam tego chciałeś. -włożył mi rękę pod koszulkę.

-Yuko. Przestań proszę.

-Wiesz, że nie mogę jesteś za słodki.- całował mi szyję.

-Mmm. Yuko.

Jak Yuko mnie molestował to wszedł przez ten czas Kuro. Dziwne, że nie słyszeliśmy.

-Co wy robicie! -krzyknął.

-Kuro to nie tak.

Chłopak jak to zobaczył poleciał do swojego pokoju i się w nim zamknął.

-Kuro otwórz tę drzwi.

-Spadaj, co to ma być? Ty z nim? Mówiłeś że masz dziewczynę.

-A jak ci miałem to powiedzieć? Jesteś już duży i powinieneś to zrozumieć.

-Nie chcę słuchać tego odejdź!

Yuko odszedł od drzwi i poszedł do naszego pokoju, gdzie ja za nim też poszedłem. Położyliśmy się na łóżku.

-I co teraz Yuko?

-Nic musi on to przemyśleć. Chodźmy spać.

-Dobrze Yuko. -wtuliłem się w niego.

Po kilku minutach myślenia jak to będzie poszedłem spać.

-----------------------------------------------------

Nie bijcie proszę 😂😂😂. Kolejny rozdział może dziwny, ale się chociaz coś dzieje.

Historia Miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz