- Na prawdę uciekł - zastanawiałem się razem z Grayem
- A może po prostu musiał iść do łazienki? - Zastanawiał się ciemnowłosy
- Stracić taką okazję !
- Może on ma lepszy plan , a w ogóle, dlaczego się tym tak przejmujemy ...- pomyśleliśmy
- W sumie racja , nie jesteśmy babami ...-dodał Gray
- No, ale kumplom się pomaga , Chodź Gray znajdziemy go!- Powiedziałem i skierowałem się w stronę, w którą najprawdopodobniej udał się Jellal , gdy przechodziliśmy koło Erzy była jakaś nie obecna i wciąż czerwona stała jak słup soli bez celu...
- Już wiem gdzie jest ! - Wykrzyczałem i skierowałem się do miejsca, w którym zawsze przesiadywał.
- Stary biblioteka to słaba kryjówka jak na ciebie , gdyby Natsu tu przyszedł to na pewno nikt by go tu nie znalazł.
- Zawaliłem - powiedział smutno niebiesko włosy
- Nie było najgorzej, ty przynajmniej kogoś wybrałeś a my ? Bez partnerki bez niczego , aż zacząłem szukać kiecki dla Natsu , ale to strasznie trudne, bo jest jednak deską i każda na nim źle wygląda , chyba, że założy stanik? Wypcham ci go ! To genialne - razem z Jellalem spojrzeliśmy na Graya z miną w stylu "no chyba cie coś boli "....- Ale to później , ważne jest to, że w ogóle do niej podszedłeś .
- Jellal , teraz tam idź i powiedz jej wszystko, co czujesz, ale nie bądź za bardzo szczery, znaj umiar. - Powiedziałem
- Macie racje chłopaki! Nie mogę się poddawać , pójdę tam i powiem jej do słuchu - trzasnął drzwiami i wyszedł.
- Jestem z jego dumny - powiedział Gray.
- Czekaj... - Spojrzałem na zegarek
- Nie dam rady . - Otworzył drzwi i schował się pomiędzy regałami.
- Jellal w sumie to, dlaczego tak się przy niej spinasz?- Zapytałem
- Nie mam pojęcia, po prostu jak ją widzę to robię się cały czerwony , nie umiem nic powiedzieć , ale nie mam pojęcia, dlaczego tak jest.
- Może ci na niej zależy.
- Gray pierwszy raz w życiu powiedział coś mądrego! Stary skoro ci na niej zależy to wyluzuj, bo jak będziesz się tak spinać to ją stracisz... A teraz do dzieła tygrysie ! Wierze w ciebie!- Nie mogłem uwierzyć po moich słowach Jellal wstał i wyszedł z biblioteki , po chwili ja i Gray również wyszliśmy, jeszcze za bardzo przesiąkniemy wiedzą czy coś < Gdyby to było możliwe była bym geniuszem dop. od aut.> . O dziwo Erza wciąż była w tym samym miejscu , aczkolwiek teraz wróciła do zbierania papierów , Jellal pewny siebie podszedł zrobił słowiański przkuc i zaczął pomagać szkarłatno-włosej , po czym powiedział.
- Przepraszam, że uciekłem, jestem zwykłym tchórzem.
- Nie jesteś. - odpowiedziała
- Wiesz od dłuższego czasu chciałem ci to powiedzieć . - obydwoje wstali z papierami w ręku, Jellal zaczął się do niej przybliżać , a ja wyciągnąłem telefon , gdy stali przy ścianie miałem już ustawiony aparat , gdy ją pocałował zrobiłem zdjęcie , no i... ZARAZ, ZARAZ POCAŁOWAŁ JĄ !
Nasze oczy patrzyły z niedowierzaniem niby taki nieśmiały a tu proszę!
- Jak oni szybko dorastają - wzruszył się Gray.
- Masz rację , zrobiliśmy, co musieliśmy zostało tylko wysłać to zdjęcie Lucy , podpisze je coś w stylu #MIŁOŚĆ#LOVE#JERZA#KISS #UDAŁOSIĘ#ZWYCIĘSCY ... co myślisz Gray?
- Całkiem niezłe dopisz jeszcze #GRAYINATSUMISTRZOWIEUKŁADANIAZWIĄZKÓW ... i będzie idealnie!
- Dobra wysłałem .... Jak myślisz będzie im się chciało zbierać te papiery trzeci raz ?
- Mi by się nie chciało, ale mnie na szczęście tam już nie ma !
- To, co teraz robimy ?
- Zachowamy się jak prawdziwi mężczyźni i pójdziemy na hamburgera
- Wolałbym Kebaba -odparłem .
- To ty weźmiesz Kebsa, co za problem ... - no i skierowaliśmy się w stronę drzwi! Wszystko miało być idealnie, gdy domyśliliśmy się, że całkiem blisko całowanej scenki zostawiliśmy plecaki , a gdy wróciliśmy Erza nas dopadła i kto musiał sprzątać papiery a niech zgadnę , MY! Oni w tym czasie rozmawiali , papiery posprzątane , Jerza powstała ostatni punkt na liście to zjedzenie, Kebsa więc ruszam!
* Zamknięte *
- Nie wierze ! Tu są najlepsze Kebsy ! Dlaczego , dlaczego świat jest taki okrutny! To nie fair , to nie fair!!!!
____________________________________________________________________
DOBILIŚMY 3 TYSIE! JESTEŚCIE ŚWIETNI ! i z tej okazji Rozdział pojawił się dość szybko, ^^ z czego bardzo się cieszę : D udało się a ja już w to wątpiłam , na szczęście znalazłam chwilkę , na wcześniejszy rozdział zareagowaliście bardzo pozytywnie i było bardzo dużo miłych komentarzy, za co dziękuje, jak pewnie nie wiele z was zauważyło nie ma tu rozdziału 13 ... a dlaczego ? Wcale nie, dlatego że jest to pechowy numer ... pomyślałam, że wymyśle coś specjalnego na tym numerku < i wcale nie, dlatego że mam taki w dzienniku > Także może się okazać, że pomiędzy np. 18 a 19 rozdziałem pojawi się 13 ... ze mną to nigdy nie wiadomo jeszcze nie wiem, co tam będzie, ale to przemyśle... może wy macie jakieś propozycje ? Czekam na wasze komentarze i no cóż widzimy się w kolejnym rozdziale . :D ^^
[*] dla kebsa Natsu [*]
CZYTASZ
Liceum Fairy Tail~NaLu
FanfictionPewnego wrześniowego dnia do liceum Fairy Tail trafiła na pierwszy rzut oka całkiem zwyczajna dziewczyna, blondynka o czekoladowych oczach z początku niepewna i zmartwiona .... cóż się dziwić skoro jej życie nie było łatwe. Wszystko zmieniło się po...