Epizod *32*

233 35 13
                                        

Josh jechał sobie spokojnie jak zawsze. Jedynie co go nie zaniepokoiło to niedokręcone kółko. Chociaż nie przejął się tym i jechał dalej. A to był błąd. Pomyślał, że przejedzie się do parku tak po prostu. Oczywiście by się jeszcze lepiej poczuć założył słuchawki i włączył muzykę. I tak jechał sobie ciesząc się widokami. Gdy znalazł się już w parku jechał obok dużego zbiorowiska ludzi, rozejrzał się i zauważył Tylera. 

-Przecież on był w domu-mrukną sam do siebie. Josh jechał teraz po chodniku co nie sprzyja kółkom deskorolki. Gdy skierował swój wzrok ponowne w tamtą stronę widział jakąś dziewczynę która go przytula, a później dalej rozmawiają. Czuł się strasznie zazdrosny. I przez to wszystko nie patrzył na drogę. Najechał na dziurę która spowodowała, że kółko odpadło. A on poleciał na tłum który się rozstąpił a Josh spadł uderzając głową najpierw w metalowy pręt a następnie w krawężnik. Jakaś kobieta która stała najbliżej niego zaczęła krzyczeć na widok krwi. 

-Dius, Dius!!!! Dzwoń po pogotowie!-szarpała chłopaka który był opok niej. Wszyscy patrzyli na Dun'a który mocno krwawił. Ale po chwili wszyscy zwrócili uwagę na biegnącego chłopca.

-Josh! O mój boże Josh! Niech ktoś dzwoni po karetkę-Tyler uklęk przy nim i zaczął płakać.

-Będą za chwile-ktoś powiedział ale Joseph nie zwracał uwagi.

-Tyler kto to jest?-zapytała się Jenna która dopiero teraz dotarła na miejsce.

-Mój chłopak! A w ogóle co ci do tego!-wykrzyczał przez łzy.

-Twój kto... Ty jesteś...-blondynka spojrzała na niego z lekkim obrzydzeniem i odeszła. Tyler'a to nie obchodziło co ona sobie myśli, co ludzie myślą. Jedyne co go obchodziło to, to czy Josh wyjdzie z tego cało 



### 

Dun, dun, dun! Bum! Hihi! Musiało boleć c'nie? Nawet nie wiem, czy w deskorolce może się coś takiego stać... Ponieważ za mojej kadencji jeżdżenia nie spotkałam się. Ale mam nadzieje, że taka możliwość jest ^^. A więc jak myślicie czy Josh wyjdzie z tego cało? A może Steve będzie się mieszał? A co z Jenną? Hmmm... Nikt nic nie wie. Tym bardziej ja ^^ No... Sumując to wszystko to dajcię gwiazdeczkę jak się podobało i komentujcie ^^

My kik story // JoshlerWhere stories live. Discover now