28. I love you, Sky.

853 52 1
                                    

"Podejrzenia założone w umyśle wybuchają jak miny łańcuchowe i niszczą miłość eksplozjami następującymi jedna po drugiej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Podejrzenia założone w umyśle wybuchają jak miny łańcuchowe i niszczą miłość eksplozjami następującymi jedna po drugiej."

Andre Maurois


Zayn nie mógł za cholerę pogodzić się z tym wszystkim, co usłyszał od Sky. Bał się, że ją straci, że odejdzie do Biebera, a tego chyba by nie przeżył. Nie wyobrażał sobie życia bez dziewczyny i nigdy nawet nie myślał o rozstaniu. Sam już nie wiedział, co powinien w tej sytuacji zrobić. Uznał jednak, że powinien choć spróbować powiedzieć jej prawdę na temat Madison. Nie chciał, żeby myślała o nim jak o potworze, który z premedytacją ją zdradzał na lewo i prawo.

Zabolały go jej słowa, jednak postanowił przełknąć to, co zrobiła. Wiedział, że w pewien sposób sam się do tego przyczynił i zmusił sam siebie do zaakceptowania tego pocałunku. Gdyby był dla niej lepszy... Gdyby zachowywał się tak jak tego potrzebowała, nie byłoby całej tej sytuacji. Sky nadal byłaby tylko jego, a Bieber nic by dla niej nie znaczył.

Brunet sam nie wiedział jakie są uczucia jasnowłosej do Justina, ale nie mógł jej o to zapytać, dopóki się nie uspokoi i sama nie upora się ze wszystkim. Malik najbardziej na świecie bał się tego, że Sky pokochała blondyna. Jeśli ona oddała mu swoje serce, nic nie mógł na to poradzić... Robił w życiu wiele złych rzeczy, ale za nic w świecie nie chciał zranić świadomie swojej ukochanej. Mógł mówić różne głupoty, ale gdyby Sky naprawdę zdecydowała się odejść, musiałby to zaakceptować, nawet jeśli pękłoby mu przez to serce.

Postanowił sobie, że jeśli Sky powie mu, że chce być z Bieberem, da jej całkowicie wolną drogę. Niech będzie szczęśliwa z tamtym, skoro z nim nie mogła.

Dopił whisky ze swojej szklanki i powolnym krokiem wyszedł z baru. Liam już czekał na niego przed wejściem, więc bez słowa wsiadł do samochodu. Był wdzięczny przyjacielowi za to, że nic nie mówi, ani o nic nie pyta. Nie miał ochoty na żadne rozmowy. Chciał po prostu w samotności uporać się z tym bólem.

Od czasu, gdy stracił rodzinę, nigdy nie czuł się tak źle. Był wtedy głupim dzieckiem, ale doskonale wszystko pamiętał. Pamiętał jak Francisco, który był przyjacielem jego ojca przyjechał do ich domu za miastem. Pamiętał jak wyciągnął pistolet, jak tata kazał uciekać szóstce jego rodzeństwa, jak padł strzał, później kolejny i następny... Pamiętał też, co zobaczył, gdy wyszedł z szafy. Jego rodzice i rodzeństwo leżeli martwi na podłodze. Wszędzie było pełno krwi, a Francisco przed domem jak gdyby nigdy nic palił papierosa. Już wtedy Zayn poczuł czym jest czysta nienawiść. Poprzysiągł sobie, że pomści swoją rodzinę i choć nadal mu się to nie udało, nie zapomniał o tym. Wiedział, że kiedyś mu się uda zabić tego potwora, który pozbawił go rodziny i normalnego dzieciństwa. Tamtego dnia Malik stracił wszystko, co miał... Czuł się samotny przez wiele lat, dopóki tamtego pięknego, letniego dnia nie spotkał Sky, która wychodziła ze szkoły. Od razu zawróciła mu w głowie... Ciągle myślał o jej uśmiechu, niebieskich oczach, długich włosach, pięknym ciele... Kolejnym razem, gdy ją zobaczył, udało im się porozmawiać, później zaczęli spotykać się coraz częściej, aż zostali parą. Dzięki niej poczuł, że ma dla kogo żyć. Ona wypełniła pustkę, którą stworzył Francisco. Ona była jego nadzieją na lepsze jutro, a teraz miał to utracić... Przez swoją głupotę. Przez to, że był nieczułym dupkiem. Kto miał go nauczyć miłości? Wiecznie był sam. Poniżany i wyśmiewany. Ciągle musiał walczyć o swoje. W świecie, w którym dorastał, nikt nikomu nie mówił, że "kocha".

I'm in love with a criminal.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz