Czułem się wspaniale w ramionach Josha. Jakby nasze ciała były dla siebie stworzone.
Życie jest dziwne. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Spojrzałem na zegarek. 9.28. Wygrzebałem się spod kołdry i uścisku ukochanego. Mimo, że pierwszy raz wyobrażałem sobie inaczej, było mi naprawdę dobrze.
Spojrzałem na chłopaka pogrążonego w śnie i delikatnie pocałowałem go w skroń.
Josh
Budzi mnie mocny zapach kawy. Moja ukochana czarna kawa.
Czuję ciężar na biodrach.
Debby?
Nerwowo otwieram oczy. Oddycham z ulgą widząc nad sobą bladą twarz Tyjo.
-Hej...-Chrypię słabym od snu głosem.
Chłopak delikatnie pochyla się i całuje mnie mnie.
Przewracam go na łóżko, by znaleźć się nad nim.
-Jak było?-Pytam posyłając mu delikatny uśmiech.
Czuję przyjemny ciężar dłoni na moim karku i widzę szeroki uśmiech chłopaka.
-Lepiej być nie mogło. - Kochałem jego uśmiech, a zwłaszcza wtedy, gdy uśmiechał się dzięki mnie.
Znów łącze nasze usta w delikatnym pocałunku i czuję mrowienie w całym ciele. Kurwa, chyba się zakochałem.
*
Nie wiedziałem, że ktoś może wyglądać tak uroczo w mojej koszulce. Muszę przyznać, że Tyjo był naprawdę chudy, co mnie niesamowicie martwiło.
Usiedliśmy na kanapie, a Tyjo wtulił się we mnie. Oglądaliśmy jakiś beznadziejny serial o życiu modelek. Chłopak delikatnie musnął moją dłoń.
Pragnąłem jego dotyku.
Pragnąłem go jak jeszcze nigdy.
-Tyler...Dotknij mnie...-Mruknąłem czując wstyd.
Pierwszy raz czułem takie pożądanie do kogokolwiek.
Brunet nieśmiało pokiwał głową i wsunął dłoń pod moją bieliznę.
-O kurwa, Tyjo..- Jęknąłem czując kościste palce chłopaka na mojej długości. Odchyliłem głowę poddając się przyjemności.
-Josh ! Wróciłam. - Obydwoje z Tylerem oderwaliśmy się od siebie słysząc głos mojej mamy.
********************************
Bosh xd piszę takie coś ostatni raz, bo... Bo tak xd nie potrafię pisać tak ...? Wulgarnie?
CZYTASZ
Żyj i pozwól umrzeć. I Joshler
FanfictionTemat sprawił że oniemiałem. -Samobójstwo jest głupotą!- Rude włosy podskoczyły ukazując przy tym idealny profil Debby. -Głupotą jest doprowadzenie człowieka do takiego stanu, że uważa samobójstwo za jedyne rozwiązanie. - Odwróciłem się w lewo i zo...