Tyler
Jesień powoli dobiegała końca. Obydwoje z Joshem podjęliśmy fikcyjne studia, aby mieć pretekst do wyprowadzki i zdobywania łatwych pieniędzy od troskliwych rodzin. Wiem, że to wydaję się być straszne, ale to dla naszego dobra...
W naszym bloku nie było praktycznie żywej duszy, bo większość mieszkających tutaj, to studenci, którzy obecnie znajdowali się na uczelniach.
Siedziałem przed telewizorem oglądając powtórkę Harrego Pottera.
Poczułem znajomy ciężar na ramionach i delikatne pocałunki.
Odchyliłem się pożądając więcej czułości.
W końcu nasze usta się zetknęły.
Josh się uroczo zaśmiał i zawisł nade mną.
-Potrzebujesz czegoś ze sklepu? - Spytał patrząc na mnie z góry.
- Nie, ale zjadłbym taco. - Uśmiechnąłem się szeroko.
-Będę za godzinę.- Szepnął czule całując mnie w czoło.
*
Kilka minut po wyjściu Josha rozległo się pukanie do drzwi.
Nikt do nas raczej nie zaglądał, więc myślałem, że może mój kochany czegoś zapomniał.
Nie zwlekając podbiegłem do drzwi i otworzyłem je.
Kiedy JĄ zobaczyłem mój koszmar powrócił.
-Nie, stój!- Krzyknęła kiedy zamknąłem jej drzwi przed nosem. Debby stała pod drzwiami i zaczęła pukać nerwowo.
-Chcę tylko, żebyś mnie wysłuchał...- Szepnęła, a jej głos się załamał.
-Wybacz mi... Wiem, że to co robiłam jest straszne, ale ja się po prostu zakochałam. Wiem, że ty i Josh... Wy jesteście razem... Jeśli mi nie wybaczysz... Zrozumiem...-Szepnęła.
Pierwszy raz zdawała mi się być szczera.
Pierwszy raz okazała słabość.
Pierwsza wyciągnęła dłoń.
Nie zostawię jej z poczuciem winy do końca życia.
Powoli uchyliłem drzwi.
-Wybaczam ci, ale... Nie przychodź tu więcej...- Dziewczyna posłała mi delikatny uśmiech.
-Dziękuję.- Szepnęła ocierając twarz z łez.
****************
Pomyślałam dobie, a co mi tam.... I wstawiłam rozdział.... Przypominając sobie to co tu napisałam serduszko zabiło mi szybciej ❤ dziękuje za wszystkie wyświetlenia.....To jeszcze nie koniec xd tak szybko się mnie nie pozbędziecie xd
CZYTASZ
Żyj i pozwól umrzeć. I Joshler
FanficTemat sprawił że oniemiałem. -Samobójstwo jest głupotą!- Rude włosy podskoczyły ukazując przy tym idealny profil Debby. -Głupotą jest doprowadzenie człowieka do takiego stanu, że uważa samobójstwo za jedyne rozwiązanie. - Odwróciłem się w lewo i zo...