20.

726 62 15
                                    

Podszedł do mnie, a ja zapomniałam na chwilę jak się oddycha, jestem pewna, że moje oczy przypominały wielkością zakrętki. 

- MYŚLISZ, ŻE JAK BĘDZIESZ TAKA MĄDRA TO DOBRZE NA TYM WYJDZIESZ ?! - pochylony krzyknął tak głośno, że o mało nie straciłam słuchu. Jedynie co zrobiłam to głośno przełknęłam jedzenie i zamknęłam oczy bojąc się najgorszego. A i tym razem znów się zdziwiłam, że takowego aktu nie zaznałam. Bowiem Joker jedynie się do mnie przytulił.- Ale przynajmniej żyjesz, myślałem że ten napalony Batman Cię porwał.. - odkleił się ode mnie i przetarł czoło, mogę stwierdzić, że na jego twarzy widniało coraz mniej tej taniej farby. 

- Bruce Wayn chyba - nie wiedział w pierwszej chwili o co mi chodzi, jednak po sekundzie chyba ogarnął temat, a kiedy to uczynił do moich uszu dobiegł chorobliwy śmiech, który trwał jakieś dwie minuty. 

- Od kiedy wiesz ? - usiadł na przeciwko mnie na starym, drewnianym krześle. 

- Dziś się potwierdziła moja teza. Tak, Bruce Wayn to mroczny rycerz tego miasta, które i tak już jest w chuj mroczne. - wzdrygnęłam ramionami i jadłam dalej. 

- Ile wiesz ? 

- Praktycznie nic, sama doszłam do tego, że to on, mówiłam już. - rzekłam, kiedy już wychodziłam kuchni. Jednak czułam na sobie wzrok zielonowłosego. W drodze powrotnej do pokoju, prawie przy samych drzwiach, mój towarzysz złapał mnie za rękę i przygwoździł do ściany. Jak to możliwe, że ja nawet nie słyszałam  jak on za mną szedł ? Przeszedł mnie dreszcz, dość dziwny, czułam jak zaczynam się .... rumienić ? Ja do reszty chyba oszalałam. 

Odkrywcze Ava, odkrywcze 

Uderzając o ścianę, lekko się skrzywiłam, jednak przez mrożonce spojrzenie zielonych oczu zapomniałam o całym bólu. Lekko pochylony przejechał przez mój policzek dłonią. Miejsca gdzie dotykał tak okropnie piekły, że aż zacisnęłam powieki. Drugą rękę usadowił tuż przy mojej głowie. 

- Nigdy więcej. - szepnął do mojego ucha, po czym po prostu od szedł, już nawet nie patrzyłam gdzie.  

A ja ? Stałam w miejscu i dotykałam rozgrzanych miejsc na mojej twarzy. Myślałam,że jak się położę to zasnę. Oczywiście, że nie. Przez resztę nocy patrzyłam na gwiazdy za oknem, co jakiś czas słysząc jak Joker łazi bez celu po mieszkaniu, chyba też nie mógł spać. 


_________________________________

Za to co powstało wyżej mogę obwiniać moją zjaraną psychikę (no może trochę też przez ten Atak Tytanów) i jebłam jakimś romansem xd i wgl jakiś krótki ale no na spontanie pisany więc brawa dla mnie xd 

a właśnie, poleci ktoś fajną mangę yaoi ?

xoxo Wika. 

Jestem INNA |Mrs. Joker|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz