Jesteś z JB na zakupach. Nie lubiłaś ich, ale Justin tego nie wiedział. Proponował Ci mase różnych sukienek, bluzek. A ty to przeglądałaś z udawanym uśmiechem. Widział że coś nie gra, ale się nie odzywał.
Kiedy przechodziliście obok KFC i Mc'a, zaczełaś skakać i prosić o małe co nieco. Kupiliście mase żarcia. Jadłaś aż "uszy Ci się trzęsły".
Bieber jadł i się śmiał.
Justin : To Ci przynosi pełnie szcześcia co ?
Zawstydziłaś się i pokiwałś głowa.
Justin: Dlatego jesteś wyjątkowa.
thexnns
CZYTASZ
Ej ty! Imaginy. //Justin Bieber
أدب الهواةKrótkie historię, w których gracie główną role. 💗 DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. #47 w Fanfiction 💝12.05.2017r💝 #71 w Fanfiction 💝6.05.2017r💝 #81 w Fanficti...
