Jesteś z Justinem w ciąży. To już 7miesiąc, więc jest poważnie, wszyscy Cię wspierają i pomagają. Justin bardzo panikuje i nawet zaczął czytać książki o wychowaniu maluchów. Bardzo się przejmuję, a Cb traktuje jak jajko, nie rób tego, połóż się, a może coś zjesz ? Albo się napijesz? Było to słodkie, ale przez skaczące hormony, też wkurzające. Siedziałaś za kulisami przed koncertem i na telewizorze w pokoju gdzie miałaś podłączony obraz z telebinów i wyciszone piski. Głaskałaś się po brzuszku i oglądałaś.
(T.i) Patrz to twój tatuś ! Ale czekaj co on do CHOLERY robi ? CO ? Cii skarbie nie słuchaj mamusi... Tzn słuchaj ,ale nie mów cholera.. Grr masz moje geny, powinnaś zrozumieć.. - zobaczyłaś na ekranie jak w kółko powtarza jeden ruch.Od razu po koncercie spytałaś co to miało być.
Justin - Jak to co ? No co ty głuptasie. Ćwiczyłem mieśnie, by się przyzwyczajały do tej pozycji. Bo tak będę nosił naszą małą kruszynkę!thexnns
CZYTASZ
Ej ty! Imaginy. //Justin Bieber
FanfictionKrótkie historię, w których gracie główną role. 💗 DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. DZIĘKUJĘ. #47 w Fanfiction 💝12.05.2017r💝 #71 w Fanfiction 💝6.05.2017r💝 #81 w Fanficti...