***tydzień później***
Położyłam swoją torbę na podłodze, a sama rzuciłam się na łóżko.
Moje kochane, mięciutkie łóżeczko.
Było pościelone, z czego wywnioskowałam, że mama musiała sprzątać w moim pokoju. I rzeczywiscie tak było - na biurku nie było żadnych książek, wszystko było pięknie ułożone. Niechętnie wstałam z łóżka i zaczęłam się wypakowywać. Chwilę spokoju (jeśli tak można nazwać rozpakowywanie się w ciszy) przerwało mi pukanie do drzwi. Spojrzałam w tamtą stronę i zobaczyłam Camerona uśmiechającego się do mnie, co odwzajemniłam.
- Jak się czujesz? Pomóc ci? - spytał.
- Jest okej. I nie potrzebuję pomocy, dam sobie radę.
- Na pewno?
- Na pewno - odpowiedziałam z naciskiem. - Nie musicie mnie niańczyć, wszystko jest dobrze.
- Nie niańczymy cię, po prostu się martwimy.
Pomiędzy nami zaległa cisza, która niezmiernie mi przeszkadzała, ale nie wiedziałam, jak mam zacząć ponownie rozmowę.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś - powiedział chłopak, na co się uśmiechnęłam.
- Ja też się cieszę. Łóżko szpitalne było tak cholernie twarde - jęknęłam i jak na komendę oboje zaczęliśmy się głośno śmiać. - A teraz się wyśpię.
Niespodziewanie Cam przytulił mnie mocno, co z lekkim zaskoczeniem odwzajemniłam. Trwaliśmy w tej pozycji długo, dopóki nie przerwał nam ten idiota Jack, zwany też moim bratem.
- Cam, nie podrywaj mojej siostry - powiedział, po czym wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem. - Zagramy w fifę?
- Jasne - odpowiedziałam i szybko wstałam i zeszłam na dół, by po chwili rzucić się na kanapę i zagrać z tymi idiotami w naszą ulubioną grę.
***
- Co jak co, ale talentu do grania nie straciłaś - powiedział Shawn, na co głośno się zaśmiałam.
- Mam do was pytanie - spoważniałam nagle. - Czy wy wiecie... Kto mi to zrobił?
Chłopaki spojrzeli po sobie smutnym wzrokiem.
- Nie możemy ci powiedzieć - odezwał się Jack.
- Dlaczego? Mam prawo wiedzieć, prawda?
- To dla twojego dobra, Mia. Na razie ci nie powiemy, ale dowiesz się, na pewno.
To nie fair.

CZYTASZ
mistake || c.d.
Fiksi Penggemar17-letnia Mia jest siostrą popularnego w całej szkole dziewiętnastoletniego Jacka Gilinsky'ego. W ich domu codziennie widuje dwójkę przyjaciół zarówno brata, jak i jej - Camerona i Shawna, z którymi zadają się już od dłuższego czasu. Razem z przyjac...